• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Pielęgnica skośnopręga – Mesonauta festiva: Problem z rozpoznaniem płci

#4
Do niedawna nie miałem najmniejszego problemu z rozróżnieniem płci u swoich skośnych. Pomimo jakiegoś tam skromnego doświadczenia w hodowli ryb (i pielęgnic) nie potrafię za bardzo rozpoznawać płci po brodawkach. No ale spróbowałem dojrzeć jakieś różnice i przedstawia się to tak że samiec dominant ma tylko taki mały wypustek, a samica ma dłuższą i składającą się jakby z dwóch, mniejszego i większego stożka "wsadzonego" jeden w drugi. U akar które lada dzień pewnie złoża ikrę sprawa wygląda bardzo podobnie. Jeżeli się mylę w rozumowaniu to proszę o naukę Tongue
Ogólnie to sprawa ze skośkami trochę się od wczoraj wyjaśniła. Rano odłowiłem tego pociętego osobnika kt. na chwilę obecną uważam za samca. Rybcie po krótkim czasie ustaliły na nowo hierarchię. Osobnik którego mam za samicę "od pary" pobił się z każdym po kolei. Po paru godzinach wygląda to tak jakby dominant i ta niby samica miały się ku sobie. Okupują rejon k. dużego anubiasa czyszcząc jeden z liści na przemian z sąsiadującym obok kawałkiem korzenia. Tak w ogóle brodawka samicy od rana jakby urosła(gapiłem się rano a jakżę próbując dostrzec te sławne różniceWink) Jakby doszło do tarła to potwierdzi się moje przypuszczenie że ten pociachany to był samiec, który walczył o dominację z głównym przez co nie miałem tarła od końca maja.
Odnośnie pojemności akwarium.. no cóż 375/450l jest w drodze. W okolicach wiosny spodziewany jest termin porodu Wink
Jeżeli chodzi o odchowanie narybku w akwarium ogólnym to ostatnio zauważyłem pewną rzecz. Do tej pory moje akary błękitne po złożeniu ikry i po wykluciu młodych zdołały je utrzymywać do momentu kiedy maluchy zaczynają pływać. Okolice 3 dnia od wyklucia. Ostatnio wyjechałem jakoś na parę dni i jakieź było moje zdziwienie kiedy po powrocie para dumnie holowała po akwa bardzo spore stadko maluchów. Udało im się dotrzymać do 7-8 dnia. Małe były spore już. I tu nastąpiła rzecz ciekawa. W ciągu godziny narybek zniknął (W domu przez te dni nie było nikogo). Nakarmiłem ryby, zaczęły podpływać wszystkie do szyby. Małe zostawały same i powoli acz skutecznie zajęły się nimi mieczyki Smile
Pozdrawiam
Rafał


Tanganyika: 1100l, 900l
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: Pielęgnica skośnopręga – Mesonauta festiva: Problem z rozpoznaniem płci - przez soltarus - 09-12-2012, 16:51 PM

Skocz do:


Browsing: 1 gości