Adaś - "matumbi" są młode i pełnią tylko funkcję "uspokajacza" dla Pundamili. W liczniejszym towarzystwie ryby w ogóle nie są płochliwe. Inkubujacą samicę i tak odławiam do kotnika. Młode ryby gwarantują, że samiec Pundamili nie będzie musiał walczyć o terytorium i nie ma możliwości wystąpienia krzyżówki.
Patto postaram się coś jutro dorzucić. Narazie narzekam na chroniczny brak czasu
Pley ja własnie przekonałem się do korzeni w zbiornikach. Zacząłem modernizacje swoich akwariów i w każdym planuję dać jakieś chaszcze
Pundamilia zwłaszcza samce uwielbiają obierać terytoria w szczelinach skał. Są bardzo ruchliwe. Samice lubia pływac w stadach. Piękna mała ryba do zbiorników 160-200 litrów. Raczej dominująca ale tam gdzie żyje stanowi główny gatunek - najczęściej spotykana w głębszych partiach skał.
Patto postaram się coś jutro dorzucić. Narazie narzekam na chroniczny brak czasu
Pley ja własnie przekonałem się do korzeni w zbiornikach. Zacząłem modernizacje swoich akwariów i w każdym planuję dać jakieś chaszcze
Pundamilia zwłaszcza samce uwielbiają obierać terytoria w szczelinach skał. Są bardzo ruchliwe. Samice lubia pływac w stadach. Piękna mała ryba do zbiorników 160-200 litrów. Raczej dominująca ale tam gdzie żyje stanowi główny gatunek - najczęściej spotykana w głębszych partiach skał.