13-12-2020, 04:22 AM
Czas na małą aktualizacje (opisową bo fot się tym rybom i tak robić nie da) i zreferowanie co w baniaku piszczy. Z 11 małych barwniaków wpuszczonych wiosna tego roku 7 okazało się samcami a 4 samicami. Na chwilę obecną 2 pary doczekały się już potomstwa. I te dwie pary znalazly już nowe domy. Jedna para niedawno trafiła do Zośka a druga wczoraj dotarła kolegi Rafała Knopa. Bardzo ciesze się ze ryby trafiły do zapalonych miłośników Afryki którzy "pociągną" ten gatunek. Tymczasem widzę że trzecia dobrana para która została u mnie coś chyba kombinuje. Kiedy to piszę kończy się kropelkowac wywar z szyszeczek olchwych który jest kolejnym etapem schodzenia z pH poprzednie dwa mioty przepuściłem odlawiajac rodziców i zostawiając maluchy na pożarcie. Mam nadzieję że do trzeciego tarła zdążę zejść z Ph tak by otrzymać większość samic i będę mógł w końcu zostawić do odchowania maluchy z rodzicami.