29-08-2012, 22:58 PM
Chłopaki, nie widzę sensu, żeby się spierać, bo każdy ma inne doświadczenia. Uważam, że wyznacznikiem tego, ze ryby czują się dobrze jest choćby fakt, że systematycznie odchowuję młode (nie mam na myśli Dario dario, które są nowym nabytkiem i są w dosyć cienkiej kondycji ) To samo dotyczy choćby większych Spaherichthys vaillanti, które też o dziwo żyją i skutecznie rozmnażają się któryś raz bez filtra. Proponuję zagłębić się w literaturę dotyczącą małych labiryntowców, bo to nie ja jestem pomysłodawcą takiego sposobu trzymania ryb
Kilifish, dwa zdania z Twojego cytatu są istotne:
"Anyone who does not overfeed, can completely do without any filter."
i
"If you want to be on the safe side,you should use small filters and beginners should use them in any case."
Nie jestem wymiataczem, ale wiem na co zwracać uwagę obserwując ryby. Początkującym bym siebie tez nie nazwał
Kilifish, dwa zdania z Twojego cytatu są istotne:
"Anyone who does not overfeed, can completely do without any filter."
i
"If you want to be on the safe side,you should use small filters and beginners should use them in any case."
Nie jestem wymiataczem, ale wiem na co zwracać uwagę obserwując ryby. Początkującym bym siebie tez nie nazwał