27-06-2012, 12:38 PM
Witam.
Posiadam parkę akary błękitnej w akwarium 400 l. Oprócz tych rybek posiadam jeszcze młodszą parę akary błękitnej , 6 pielęgnic meeka (młode) , 3 zbrojniki niebieskie , labeo (dostałem od brata) i gibbicepsa . Akary już 9 razy podchodziły do tarła . Próbowałem narybek przenosić do osobnego akwarium , ale niestety rybki zdychały. Po kilku nieudanych próbach postanowiłem , że nic już nie będę robił . Parka zawsze oprowadza młode po akwarium , ale zazwyczaj po kilku dniach młode zostają zjedzone tylko niestety nie wiem przez co . Dzisiaj postanowiłem , że jeszcze się pomęczę i spróbuję wychować narybek. Obecnie para oprowadza młode po akwarium tylko , że boje się , że znowu małe zginą.
Więc moje pytanie . Czy doradzicie mi co mam robić?
Posiadam parkę akary błękitnej w akwarium 400 l. Oprócz tych rybek posiadam jeszcze młodszą parę akary błękitnej , 6 pielęgnic meeka (młode) , 3 zbrojniki niebieskie , labeo (dostałem od brata) i gibbicepsa . Akary już 9 razy podchodziły do tarła . Próbowałem narybek przenosić do osobnego akwarium , ale niestety rybki zdychały. Po kilku nieudanych próbach postanowiłem , że nic już nie będę robił . Parka zawsze oprowadza młode po akwarium , ale zazwyczaj po kilku dniach młode zostają zjedzone tylko niestety nie wiem przez co . Dzisiaj postanowiłem , że jeszcze się pomęczę i spróbuję wychować narybek. Obecnie para oprowadza młode po akwarium tylko , że boje się , że znowu małe zginą.
Więc moje pytanie . Czy doradzicie mi co mam robić?