31-01-2023, 00:02 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-01-2023, 00:05 AM przez schmeichel.)
Od około roku, może dwóch mój zbiornik obsługuje jako jedyny filtr kubełek fluval fx6. Dwa dolne kosze załadowane są ceramiką a kolejny tj. ten na samej górze gąbką. Na początku robił niezłą pralkę ale od pewnego czasu zauważam spore spadki przepływu. Średnio otwieram go co 3 m-ce. Ostatni raz otwierałem go około dwa tygodnie temu a wczoraj zauważyłem, że ryby szybciej oddychają a na powierzchni pojawił się film bakteryjny. Nigdy wcześniej tego nie obserwowalem od kiedy u mnie pracuje. Dziś go otworzyłem i wyczyściłem wszystko włącznie z wężami. Wkłady nie były zbyt brudne. Mam wrażenie, że po każdym czyszczeniu przepływ wraca do normy ale niepokoi mnie jego spadek w tak krótkim czasie. Silnik się nie grzeje, pracuje normalnie, odpowietrza się itp. Dotychczas byłem z niego zadowolony ale nie wyobrażam sobie żeby pracował w zbiorniku do 1500 l tak jak informuje producent. Co może być tego przyczyną? Wirnik, silnik czy coś innego? Obsada to ok 35 bystrzyków (ok 20 małych i młodych) i 5 sztuk sturisom aureum.