18-05-2012, 17:34 PM
Na tarliskowe nie ma szans , najszybciej pod koniec czerwca jak skończę robotę w delegacji, teraz jestem w domu tylko na weekendy. Chciałem dzisiaj już postawić, wyciągnąłem stare akwarium, siateczkę ogrodniczą przygotowałem, pełen luz i zadowolenie. Aż żonka dzwoni do mnie z pracy i tak mimochodem wspomniałem że stawiam zbiornik tarliskowy, i się zaczęło " że ona nie będzie sie tym zajmować, że znowu cały dom w akwariach i nie będzie znowu artemii hodować, " itp.. A szkoda, bo dzisiaj druga para drobnoustków miała tarło.
Pozdrawiam
Benek
Benek