05-02-2015, 13:00 PM
/Temat jest już dość stary, ale chciałem dodać swoje 3-gr. /
Przeczytałem relacje Darka z wielkim podziwem dla jego zapału i wytrwałości, ale również ze smutkiem, widząc jak się to skończyło. Jeśli chodzi o hodowlę wykonał kawał dobrej roboty. Szczególnie zwróciło moją uwagę to, że warunki jakie stworzył rybom są godne najwyższej pochwały. Przyzwoitość w tej branży, jest raczej rzadkością. Wielka szkoda, że to piękne marzenie nie mogło przynieś mu oczekiwanego dochodu.
Przeczytałem relacje Darka z wielkim podziwem dla jego zapału i wytrwałości, ale również ze smutkiem, widząc jak się to skończyło. Jeśli chodzi o hodowlę wykonał kawał dobrej roboty. Szczególnie zwróciło moją uwagę to, że warunki jakie stworzył rybom są godne najwyższej pochwały. Przyzwoitość w tej branży, jest raczej rzadkością. Wielka szkoda, że to piękne marzenie nie mogło przynieś mu oczekiwanego dochodu.