28-05-2022, 14:35 PM
(28-05-2022, 13:46 PM)Skuggi77 napisał(a):Śmiało można próbować, jeśli zebry nie będą natrętne będzie ok. Bazalciki tarły się 2 pary jednocześnie w 110/50/60 razem z Nanolutea i młodzieżą Meeki i nic poza stresem im nie było (korzystały z górnej części zbiornika). Ucierpiały namolne zbrojniki i kiryski. Myślę że w 150cm para Bazalcików + twarde ale nienapastliwe ryby będzie ciekawie.(24-05-2022, 21:48 PM)piotrK napisał(a): 2 grupy 2 gatunków są ciekawsze w obserwacji niż 3 pary 3 różnych gatunków.
(25-05-2022, 20:23 PM)piotrK napisał(a): To może zamiast salvinek urządź drugie akwa dla zeberek. Kolonia takiego gatunku też będzie ciekawa. Zastanawiam się jakby potoczyły się losy obsady z zebrami i bazalcikami (N. nematopus), ale obawiam się że lekka przewaga jednej strony mogłaby się skończyć totalną masakrą drugiej. W Kostaryce bazalciki były jednymi z najczęściej widywanych ryb, tam gdzie były one zebry (i to względnie agresywne i odważne A. siquia) trzymały się na uboczu.Czytając opowieści o bazalcikach bardziej obawiałbym się o zebry. Gdybym tylko znalazł u siebie bazalciki na pewno bym spróbował.