[mimo12]

Z 1200 aquaela może 300 realnego jest przepływu. Kolega utopił pieniądze kupując tenże filtr.

1500 w zbiorniku "ogólnym" 240l daje radę. Nie ma do tego głowicy. Realny przepływ koło 900l/h.
Na mechanika trochę mało, ale na biologa nic więcej nie trzeba. Syfu w sumie na piachu za bardzo nie ma, więc spełnia swoją rolę. Kwestia obsady, wystroju itd.

Sam niedawno kupiłem Aquael maxi kani 500 do obsługi 750l (nie jako jedyny filtr), przepływ podobny, objętość koszy to 11,4l (6*1,9l), jest znacznie głośniejszy od 1500, dla mnie nie ma to znaczenia, bo obok pracuje 7 innych filtrów + wentylatr sterownika oświetlenia, ale dla większości może być to spora wada.

Co do JBL, nadal mam starego e900, który pracuje już u mnie od 2008 roku, raz wymieniłem wirnik a tak bez innych awarii.
Czy przepływ jest jak trzeba, czy ma lewy obieg wody? Jakie ma to znaczenie, jeśli w 240l (wcześniej w 112, obecnie w 725) NO2 = 0?

Rozmowa jest o Aquael ultra 1200 - filtr porażka nawet na biologa. Tym bardziej jako jedyny filtr w zbiorniku.

Skąd tam 1500 ???

Kolega odniósł się do spadku przepływu i wspomnianego wcześniej JBL 1500.


Swoją drogą. JBL e1501 ma 1400 deklarowanego przepływu, a nie 1500.
I u mnie miał podobne osiągi, jak wspomniane wyżej: załadowany, ale nie przytkany kubeł miał około 900 przepływu.