Myślę,że mogę to uznać za spory sukces, bynajmniej ja tak do tego podchodzę. Grammodes to zdecydowanie najbardziej niesforne i niechcace współpracować centralsy jakie miałem do tej pory.
Dodam,że ryby są dalej po dwóch stronach "barykady"...
Tak! Wytarły się przez siatkę na dogodnym płaskim kamieniu , który dziwnym trafem leżał na granicy