10-03-2021, 12:21 PM
CO2 jest ok, na czas kiedy zbiornik dojrzewa pozwala na szybsze ukorzenienie się i rozrost roślin. Paradoksalnie fajnie się w tym sprawuje bimbrownia (jesli mamy rowną temperaturę w pokoju przez 24h) bo z biegiem czasu jej moc słabnie i nie ma nagłego skoku przy całkowitym zaprzestaniu dozowania. Potem wystarczy wywalić zielsko które nie dało rady przejść na cykl "bez sterydów", zacząć czerpać radość z ryb i z czasem zacząć żałować że od początku się nie poszło na całego w wierniejsze odtworzenie środowiska tylko szukało się złotego środka. Taaaak... Spowiedź z moich przemyśleń po ponad roku od powrotu do akwarystyki.
Dzięki za info ws akwarium i obsługi. Ja niski jestem (176) i trochę się metrowego zbiornika lękam bo robiąc testy bez zanurzania brody w wodę sięgam do dna przy przedniej szybie z wysokości 80cm (tzn mniejszej bo mam ca 6cm podłoża). Ale z drugiej strony - może nie będę miał potrzeby często sięgać to będzie jakoś do przeżycia. Muszę jeszcze przemyśleć. Mam czas bo dom dopiero powstaje wiec czasu mam jeszcze trochę. Muszę pójść na kompromis między przestrzenią na sump (wysokość stelaża), wysokością akwarium i wysokością strefy nad taflą (chcę ja wyeksponować coby nie trzeba było popełniać błędów z początku posta i żonę zadowolić zieleniną nie w akwarium a ponad nim).
Dzięki za info ws akwarium i obsługi. Ja niski jestem (176) i trochę się metrowego zbiornika lękam bo robiąc testy bez zanurzania brody w wodę sięgam do dna przy przedniej szybie z wysokości 80cm (tzn mniejszej bo mam ca 6cm podłoża). Ale z drugiej strony - może nie będę miał potrzeby często sięgać to będzie jakoś do przeżycia. Muszę jeszcze przemyśleć. Mam czas bo dom dopiero powstaje wiec czasu mam jeszcze trochę. Muszę pójść na kompromis między przestrzenią na sump (wysokość stelaża), wysokością akwarium i wysokością strefy nad taflą (chcę ja wyeksponować coby nie trzeba było popełniać błędów z początku posta i żonę zadowolić zieleniną nie w akwarium a ponad nim).