23-04-2017, 21:28 PM
Spoko daly rade. Wczoraj po aklimatyzacji samiczki (szare jak kostka brukowa) schowaly sie za korzeniem i udawaly ze ich nie ma, a samiec powoli zaczal patrolowac akwarium i z minuty na minute nabieral pewnosci i kolorow w sumie to rozmiarami dorownują tylko otoską, bo rodostomusy sa prawie dwa razy wieksze.
Dzisiaj dziewczyny zaczely szukac miejsc dla siebie a samiec skutecznie im to utrudnial bo wzielo go na amory, takze wszystko ok
Dzisiaj dziewczyny zaczely szukac miejsc dla siebie a samiec skutecznie im to utrudnial bo wzielo go na amory, takze wszystko ok
d-_-b