08-08-2022, 11:58 AM
W sumie tyle czasu minęło, a ja dopiero teraz widzę nagrania z tej rzeki Fajnie widać jak ryby nie zajęte rozmnażaniem się miały napchane brzuchy, zapewne glonami i detrytusem. Miło zobaczyć tam inne pielęgnice niż sieboldii (czy tam T. underwoodi bo nie wiem już co oficjalnie w Kostaryce występuje, te ryby różnią się jako tako ubarwieniem godowym ale w normalnym ubarwieniu prawie nie ma różnic). Sajiki piękne, doskonały kształt gdzie tam mają się do nich nasze hodowlańce.
Ciekawe że w ostatniej rzece było pełno młodych babek (Sicydium), chyba musi nie mieć żadnego wodospadu, który by oddzielał ją od Pacyfiku.
Ciekawe że w ostatniej rzece było pełno młodych babek (Sicydium), chyba musi nie mieć żadnego wodospadu, który by oddzielał ją od Pacyfiku.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.