• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Kostaryka 2020 - 4 gringo i ubaw po pachy

#83
Ten spacerek po brzegu oceanu na "płetwę wieloryba" był na prawdę milutki Smile

Człowiek przyzwyczajony od dziecka do Bałtyckich realiów nagle staje na wybrzeżu, które jest totalnie inne Smile
Pomijając egzotykę tego miejsca nie ma tam tłumów plażujących ludzi za parawanami, ci którzy wypoczywają w czasie odpływu zazwyczaj koczują w cieniu palm i ogólny widok wybrzeża jest jakiś "dziwny" - tylko palmy, piasek i woda Smile

   

Kolejny, inny element to brak wydm Wink tam jest to zorganizowane zupełnie inaczej - rolę wydm chroniących wybrzeże spełniają wcześniej wspomniane palmy - głównie kokosowe. Procedura jest bardzo prosta - z dorosłej palmy spada kokos, który jest następnie wypchnięty na brzeg podczas przypływu i leżąc na piasku zaczyna kiełkować, stara palma z czasem przewraca się podmyta falami ale tuż obok niej jej "dzieci" przejmują rolę

   

Stara Kostarykańska legenda powiada, że czasami pojawiają się ludzie, którzy potrafią przenieść taką palmę i posadzić w innym miejscu  [Obrazek: szok.gif]

   

Generalnie jeżeli ktoś planuje rodzinny wypad w takie rejony to musi być przygotowany do zupełnie innego plażingu Wink

Dobra - koniec tych "dziwnych" plaż, w drugiej części dnia połechtani wiadomościami o pobliskich wodospadach ruszyliśmy na poszukiwania, nie było łatwo, importowany tubylec Kuba tak szybko i łatwo zareklamował nam miejsca z wodospadami, że po kilkunastu przejechanych kilometrach trafiliśmy aż na jeden!!! - a mając w pamięci wodospad z La Fortuna to w zasadzie ten okazał się małą kaskadą niż wodospadem 

   

Samo miejsce w którym znajdował się ten "wodospad" okazało się być prywatne - tak - tam jest to możliwe, że fragment rzeki płynie przez czyjąś działkę i tyle, trzeba zapłacić jakieś fecki za wstęp żeby obejrzeć fragment rzeki. Oczywiście właściciel okazał się bardzo przedsiębiorczy i dodatkowo wykopał stawy gdzie można było złapać tilapie na patelnię

   

Kolejną atrakcją w tym miejscu było jedno ze starszych drzew w tym rejonie - nie wiem czy to wyjątek i faktycznie "rarytas" w dzisiejszych czasach aktywności człowieka ale było imponujące

   

W powrotnej drodze skorzystaliśmy z zaproszenia Kuby i pojechaliśmy go odwiedzić. Nikt z Nas nie wiedział czego można się spodziewać po uchodźcy z Polski, który ma piękny hotelik nad oceanem a uczuciowo związany jest z Nikaraguanką Wink Nie podał żadnego adresu bo jak się później okazało mieszkał praktycznie w lesie, do posesji prowadziła leśna droga a trafiliśmy jedynie przez wskazania punktu GPS. Sam dom zbudowany był z kontenerów ale na tyle przemyślnie, że nie było tego widać. Wyglądał jak normalny dom w nieco europejskim jednak stylu, co najważniejsze bez wszechobecnych krat i drutów kolczastych. Kuba ugościł nas Tyskim i opowiedział co nieco o życiu w tym kraju, o tubylcach i o swoich ambitnych planach. Kilka informacji szczególnie przydatnych pozwoliło mi jako kierowcy w tym dniu na skorzystanie z gościnności i częstowaniu się napojem z Poznańskich browarów  [Obrazek: hura.gif]
Oczywiście z powodu jeszcze zbyt wczesnej pory spotkanie skończyło się sporą wstrzemięźliwością. Nie można było tego tak zostawić dlatego umówiliśmy się z Kubą na wieczorek integracyjny w jego hotelu  Cool - trzeba było przecież zrewanżować się i poczęstować go napojami z Polski Wink Tak też typowo po Kostarykańsku wieczór zaczął się od pierogów, pizzy, Tyskiego i napojów pozyskanych z przerobu Polskich płodów rolnych a skończył się przepięknie w nocnej scenerii na plaży nad oceanem  Heart Niestety ja nie posiadam zdjęć z tych momentów bo dla własnego bezpieczeństwa żeby nie generować strat miałem na sobie jedynie szorty i klapki a ręce to już wiadomo są tylko dwie a pojemników do trzymania sporo Wink

Ten dzień, pomimo, że nie podglądaliśmy pielęgnic był bardzo fajny  [Obrazek: kotek.gif]
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara Wink
[-] Post filas otrzymał 4 Lubię to od:
  • darianus, gustawksp, piotrK, Zimna Zośka
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 21-03-2020, 15:08 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez sbc - 21-03-2020, 15:34 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 21-03-2020, 16:21 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez tatakuby - 21-03-2020, 21:16 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez Ruki - 22-03-2020, 01:42 AM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 22-03-2020, 17:32 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 22-03-2020, 17:37 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 23-03-2020, 20:30 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 24-03-2020, 11:38 AM
RE: Kostaryka 2020 - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 22-01-2022, 10:06 AM

Skocz do:


Browsing: 1 gości