• Witamy na forum akwarystycznym,
  • poświęconym wyłącznie najpiękniejszym
  • i najciekawszym rybom jakimi są pielęgnice.
  • Tylko tu porozmawiasz o pielęgnicach
  • z każdego zakątka świata,
  • znajdziesz ciekawe informacje,
  • uzyskasz pomoc ekspertów
  • i prawdziwych pasjonatów.
  • Pokaż swoje akwaria
  • i trzymane w nich pielęgnice.
  • Dziel się własnymi doświadczeniami.
Witaj! Logowanie Rejestracja


Title: Kostaryka 2020 - 4 gringo i ubaw po pachy

#58
Przed wyjściem tego dnia postanowiłem trochę pofotografować zwierzynę w okolicy domku, i udało mi się ustrzelić kolibra przeszukującego kwitnące drzewo.
   

Zimorodka, który złapał jakąś rybę na śniadanie (chyba coś piękniczkowatego)
   

Oraz latające kilka razy dziennie w parach lub rodzinach (?) amazonki.
   

W samym mini-parku też było sporo ptactwa. Pokazany przez Łojca ptak z czerwonymi oczami to pewien gatunek chruściela, a tutaj mamy ptaka nazywanego po angielsku "kukułką-wiewiórką" (Piaya cayana) Big Grin
   

Nad głowami, jak w całej Kostaryce latały sępniki. Tu różowogłowy
   

A w miejscu z widokiem na wulkan Arenal pozowała para s. czarnych
   

W miejscu, gdzie śmigały kolibry zatrzymaliśmy się na chwilę, ale to bardzo trudne do sfotografowania ptaki, zwłaszcza w cieniu.
   

Główną atrakcją tego sanktuarium - które jeszcze niespełna 20 lat temu było plantacją trzciny cukrowej - są leniwce. Ale my się na nie napatrzyliśmy w Cahuicie, więc tutaj wystarczyły nam dwie sztuki, na tym zdjęciu leniwiec dwupalczasty.
   

Kolejną atrakcją były oczywiście drzewołazy i inne żaby (rzekotek niestety nie widzieliśmy, pewnie spały). Trzeba przyznać, że poszukiwanie żab wciąga jak narkotyk. Za każdym razem mówiliśmy, że to już ostatnia Big Grin

   

Były też wszędobylskie żniwiarki, tu jedna z największych kolonii jakie widziałem w Kostaryce (większa była jeszcze pod Wulkanem).
   

Najlepsze, że do stawiku zawołała Łojca kasjerka, bo chciała nam pokazać.... tilapie. Faktycznie, w mętnej wodzie samiec wyróżniał się kolorami, ale musieliście zobaczyć nasze miny, jak z odmętów wyłonił się ok. 30-40 cm samiec Parachromis dovii z kilkoma samicami Haha
   

W tym stawiku pływało całkiem sporo innych ryb, w tym bazalciki (Neetroplus nematopus), zebry, piękniczki, astyanaxy, a nawet, Tomocichla tuba. To było dla mnie zaskoczenie - o takich rybach mówi się, że musi mieć idealnie czystą, bieżącą wodę. A tu pływała w mętnym, wystawionym na słońce oczku.
   

Lunch z widokami
   

Arenal wygląda każdego dnia inaczej. I za każdym razem mi się podobał.
   

Wspomniana wcześniej karakara
   
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
 
Odpowiedz
Podziękowania złożone przez:
  


Wiadomości w tym wątku
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 21-03-2020, 15:08 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez sbc - 21-03-2020, 15:34 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 21-03-2020, 16:21 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez tatakuby - 21-03-2020, 21:16 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez Ruki - 22-03-2020, 01:42 AM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 22-03-2020, 17:32 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 22-03-2020, 17:37 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez filas - 23-03-2020, 20:30 PM
RE: Kostaryka - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 24-03-2020, 11:38 AM
RE: Kostaryka 2020 - 4 gringo i ubaw po pachy - przez piotrK - 09-04-2020, 19:00 PM

Skocz do:


Browsing: 2 gości