31-03-2020, 12:16 PM
Kolejne rzeki w centrum kraju, okolice miasta La Fortuna.
Pierwsza jaką odwiedziliśmy to oczywiście Rio Fortuna tuż pod wodospadem ale to można bardziej zaliczyć do orzeźwiającej kąpieli bo woda na tej wysokości była na tyle chłodna, że nie było tam pielęgnic, dominowały dosyć sporej wielkości Brycon coataricensis - nuda
Jak już Mady wspomniał pierwszy przystanek zrobiliśmy w Rio Penas Blancas. Miejsce w którym byliśmy to już zupełnie co innego niż dotychczasowe rzeczki na Karaibach. Dno bardzo kamieniste a nurt tak szybki, że było co robić, żeby utrzymać się w miejscu i kręcić ryby, które oczywiście nic sobie z tego nurtu nie robiły. W poprzednich rzekach trzeba było szukać spokojnych, zagraconych liśćmi i gałęziami miejscówek tak w tych rzekach pielęgnice występowały w każdym niemal miejscu. W najsilniejszym nurcie spotkaliśmy Neetroplus nematopus i Tomocichla tuba. W miejscach trochę spokojniejszych gromadziły się licznie żyworódki. Obok głównego koryta były również miejsca gdzie uwięziona woda niemal stała w miejscu, jak to nazwał Made "bagienka" i tam można było obserwować dodatkowo Amatitlania siquia i Cribroheros alfari. Po za tym zróćcie uwagę na część filmu z tego stojącego "bagienka" - tam aż kipi od życia, niemal ryba na rybie a do tego setki kijanek
Pierwsza jaką odwiedziliśmy to oczywiście Rio Fortuna tuż pod wodospadem ale to można bardziej zaliczyć do orzeźwiającej kąpieli bo woda na tej wysokości była na tyle chłodna, że nie było tam pielęgnic, dominowały dosyć sporej wielkości Brycon coataricensis - nuda
Jak już Mady wspomniał pierwszy przystanek zrobiliśmy w Rio Penas Blancas. Miejsce w którym byliśmy to już zupełnie co innego niż dotychczasowe rzeczki na Karaibach. Dno bardzo kamieniste a nurt tak szybki, że było co robić, żeby utrzymać się w miejscu i kręcić ryby, które oczywiście nic sobie z tego nurtu nie robiły. W poprzednich rzekach trzeba było szukać spokojnych, zagraconych liśćmi i gałęziami miejscówek tak w tych rzekach pielęgnice występowały w każdym niemal miejscu. W najsilniejszym nurcie spotkaliśmy Neetroplus nematopus i Tomocichla tuba. W miejscach trochę spokojniejszych gromadziły się licznie żyworódki. Obok głównego koryta były również miejsca gdzie uwięziona woda niemal stała w miejscu, jak to nazwał Made "bagienka" i tam można było obserwować dodatkowo Amatitlania siquia i Cribroheros alfari. Po za tym zróćcie uwagę na część filmu z tego stojącego "bagienka" - tam aż kipi od życia, niemal ryba na rybie a do tego setki kijanek
Potrzebujesz oryginalny wzór na serwetkę - wycinankę?
Skorzystaj z forumowego avatara
Skorzystaj z forumowego avatara