[barttsw]

Ja w swoim 450l akwarium zastosowałem lampę UV 11W (chińczyk). Aby uzyskać efekt w miarę klarownej wody, urządzenie stosowałem przez 5 dni, 24h. I tak efektu zupełnie krystalicznej wody nie uzyskałem, pomimo, że parametry wody świadczą o tym, że zbiornik jest ustabilizowany (NH4 brak, NO<0,01, NO3 ok 5-10). Na chwilę obecną również mam delikatnie mętną wodę. 
Reasumując, uważam, że albo lampa faktycznie jest za słaba na taki litraż albo mój problem leże w korzeniach, których mam bardzo dużo lub w substracie, który położyłem pod żwir - mało przemyślany ruch, rośliny i tak słabo rosną.

bo lampa ci nic nie da ,na taki litraż około 1l przygotowanego węgla
a rośliny nie rosną bo nie mają papu

Jeżeli chodzi o "papu" oprócz substratu dodawałem do podłoża kapsułki nawozowe. Ponadto, mikro i mokro było dodawane do słupa wody. 
Był okres, że rośliny bardzo dobrze rosły. H. Corymbosa sięgała tafli wody, 60cm, a długość liści ok 30cm.... Była ogromna. Podobnie sytuacja miała się z Amazonkami. W pewnym momencie, teoretycznie zabrakło fosforu? Młode liście zrobiły się różowo-czerwone, rośliny przyhamowały ze wzrostem. Żabienice zrobiły się podziurawione w szachownice. 
W pewnym momencie poddałem się, zarzuciłem rośliny i postawiłem na bezproblemowy zbiornik z korzeniami oraz Valisneriami. Mam zamiar jeszcze dodać Mikrozoria oraz Anubiasy.
Jeżeli chodzi o lampę UV. To nie jest dokładnie tak, że nie widziałem efektu. On był ale nie spektakularny. kwestia czy zabielenie wody spowodowane jest faktycznie pierwotniakami/koloniami bakterii czy faktycznie pochodzi od tego nieszczęsnego substratu. Zauważyłem, że opinie o lampach UV można powiedzieć, że są różne. Jedni chwalą chińskie produkty, wiele filmów na yt pokazuje jak chińska lampa "fajnie" działa inni negują te pozytywne opinie. Kwestia tego jaka przyczyna jest problemów z wodą. najczęściej zgadujemy co powoduje zmętnienie itp...

kwestia naworzenia i problem rozwiązany