01-03-2020, 22:51 PM
Jestem ogromnym zwolennikiem oddychających worków Kordon - wysyłałem w nich kurierem Gupiki i Drobnotki i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Zastanawiam się jednak, czy to samo można robić z Kiryskami, które oddychają również powietrzem atmosferycznym? Ponoć potrafią nawet zdechnąć, jak nie mają dostępu do tafli wody. Worki Kordon, jak wiadomo, powinny być szczelnie wypełnione wodą. Ma ktoś może doświadczenia w tym zakresie?