02-03-2020, 13:39 PM
Ryby po prawie 1,5 miesiąca u mnie...
Ryby dobrze i dużo jedzą, są ciągle głodne - trzeba mocno uważać na przekarmienie, na które malawijskie rybska są wrażliwe (już mnie to kosztowało w późniejszym czasie stratę 3 ryb, konieczna była ostra kuracja Metronidazolem ).
Ryby ładnie rosną, chociaż ta kwestia wygląda odmiennie w zależności od gatunku.
Poniżej fotki z tamtego czasu. Chciałem Wam pokazać jak ryby się zmieniają powoli lecz wyraźnie... zapraszam serdecznie
1) Labidochromis caeruleus yellow - dość wyraźnie rosną, wzory na płetwach (czarno-białe pasy) robią się coraz ostrzejsze. Gatunek lubiący kamień i to widać, często widzę jak pływają pionowo przy tle strukturalnym oraz 2 kolumnach po prawej stronie zbiornika. Zachowanie terytorialne na razie prawie niezauważalne.
2) Otopharynx tetrastigma - gatunek który mnie totalnie zadziwia i fascynuje, 3 dominujące samce potrafiły rosnąć w zastraszającym tempie - na oko 1,5cm w 6 tygodni - a przy długości mocno przybiera na "masie". Co ważniejsze z dnia na dzień ich barwy przybierają na sile (warto porównać do fotki z wcześniejszych postów), za pokrywą skrzelową zaczyna majaczyć delikatnie czerwono-pomarańczowy placek. ta czerwień powinna się rozlać z czasem na cały korpus i wtedy będzie miodzio
3) Placidochromis Mdoka white lips - co tu dużo pisać, rosną (chociaż bardzo nierówno), wybarwiają się i stają się prawdziwą ozdobą akwarium (a to dopiero połowa ich drogi do pełni piękna ) - poniżej jedna z lepiej wybarwionych większych sztuk.
4) Lethrinops albus - dominujący z dwóch samców ma piękne pastelowe kolory, wybarwił się mocniej niż przy poprzedniej mojej sesji. Poniżej zdjęcia obu samców dla porównania - dominant i zdominowany.
Poznałem przyczynę jego wybarwienia - tarło z mniejszą z samic
Nie widziałem oczywiście samego aktu, ale samica nosiła w pysku ikrę co widać po uwydatnionym podgardlu. Inkubacja powinna trwać ok 21 dni.
A na koniec jeszcze dwa zdjęcia samca na których widać charakterystyczną dla lethrinopsów "trąbkę" wywijającą się mocno w dół. Za pomocą niej łatwiej przesiewać im piasek w poszukiwaniu pokarmu.
W późniejszym czasie pofociłem specyficzne karmienie jakie ostatnio testowałem. Polega na zakopywaniu głęboko w piasku zamrożonych kostek lodu z pokarmem. Jak lód stopnieje zapach jedzenia się roznosi i... zaczyna się totalne szaleństwo!
Ryby dobrze i dużo jedzą, są ciągle głodne - trzeba mocno uważać na przekarmienie, na które malawijskie rybska są wrażliwe (już mnie to kosztowało w późniejszym czasie stratę 3 ryb, konieczna była ostra kuracja Metronidazolem ).
Ryby ładnie rosną, chociaż ta kwestia wygląda odmiennie w zależności od gatunku.
Poniżej fotki z tamtego czasu. Chciałem Wam pokazać jak ryby się zmieniają powoli lecz wyraźnie... zapraszam serdecznie
1) Labidochromis caeruleus yellow - dość wyraźnie rosną, wzory na płetwach (czarno-białe pasy) robią się coraz ostrzejsze. Gatunek lubiący kamień i to widać, często widzę jak pływają pionowo przy tle strukturalnym oraz 2 kolumnach po prawej stronie zbiornika. Zachowanie terytorialne na razie prawie niezauważalne.
2) Otopharynx tetrastigma - gatunek który mnie totalnie zadziwia i fascynuje, 3 dominujące samce potrafiły rosnąć w zastraszającym tempie - na oko 1,5cm w 6 tygodni - a przy długości mocno przybiera na "masie". Co ważniejsze z dnia na dzień ich barwy przybierają na sile (warto porównać do fotki z wcześniejszych postów), za pokrywą skrzelową zaczyna majaczyć delikatnie czerwono-pomarańczowy placek. ta czerwień powinna się rozlać z czasem na cały korpus i wtedy będzie miodzio
3) Placidochromis Mdoka white lips - co tu dużo pisać, rosną (chociaż bardzo nierówno), wybarwiają się i stają się prawdziwą ozdobą akwarium (a to dopiero połowa ich drogi do pełni piękna ) - poniżej jedna z lepiej wybarwionych większych sztuk.
4) Lethrinops albus - dominujący z dwóch samców ma piękne pastelowe kolory, wybarwił się mocniej niż przy poprzedniej mojej sesji. Poniżej zdjęcia obu samców dla porównania - dominant i zdominowany.
Poznałem przyczynę jego wybarwienia - tarło z mniejszą z samic
Nie widziałem oczywiście samego aktu, ale samica nosiła w pysku ikrę co widać po uwydatnionym podgardlu. Inkubacja powinna trwać ok 21 dni.
A na koniec jeszcze dwa zdjęcia samca na których widać charakterystyczną dla lethrinopsów "trąbkę" wywijającą się mocno w dół. Za pomocą niej łatwiej przesiewać im piasek w poszukiwaniu pokarmu.
W późniejszym czasie pofociłem specyficzne karmienie jakie ostatnio testowałem. Polega na zakopywaniu głęboko w piasku zamrożonych kostek lodu z pokarmem. Jak lód stopnieje zapach jedzenia się roznosi i... zaczyna się totalne szaleństwo!
Pozdrawiam,Kamil.
[650L] Labirynty Azji południowej...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
[650L] Labirynty Azji południowej...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...