(26-01-2020, 12:58 PM)Goran napisał(a): O FB nie mogę się wypowiadać bo mnie tam nie ma.... Co jak twierdzi mój syn oznacza że nie żyje....Ale czasem google kieruje mnie na różne dziwne fora.... i odnoszę wrażenie że czasem ludzie nie szukają rady tylko potwierdzenia że ich błędy nie są błędami. Wystsrczy ,że na ich pytanie czy mogą w baniaku 96 l trzymać razem jakieś L-ki, welonki i skalary ktoś nawet dla jaj napisze że " Oczywiście ". Wtedy szczęśliwi że mają super akwarium dokupuja jeszcze stado pyszczakow i gupikow i sami zaczynają doradzać.
Też to zaobserwowałem pogłębianie błędnej wiedzy i powielanie wszechobecnych błędów... Trafiłem też na osoby, które wolą pytać w mniej rzetelnych źródłach gdzie Pan Kowalski powie , że trzyma arowane w 300l i jest git. Te osoby i tak kupią ta arowane pytają tylko po to żeby potwierdzić swoje podejście z lat 90' przecież 200-300 litrów dla kilku ryb to i tak za dużo... Tu nie zapyta bo wie, że usłyszy "zwariowałeś ona dorasta do pół metra" więc woli udawać, że nie wie i się jarać arowaną... Cierpi zwierzę. Podobny temat zaobserwowałem na funpage pawiookich gdzie pytają czy można karmić tylko drewnojadami, odp brzmi. "ja karmie tak już 2 lata i jest git" po czym pojawia się fachowy komentarz na temat zbilansowanej diety dla pawicy i ten komentarz ma masę kontrkomentarzy o treści: "tyle roznego żarcia dla ryb?"... Zmierzam do tego, że ludzie chcą być "profesjonalnymi akwarystami" jednak faktyczna wiedzą przerasta ich wyobrażenie o swoich wymarzonych 240litrach i kilkudziesięciu dużych ryb.