09-01-2020, 19:36 PM
(09-01-2020, 18:37 PM)Goran napisał(a): Zakładam że ani Ty ani mama z wodą nie macie zamiaru kombinować więc ostatnia rada dobieraj obsadę do tego co masz w kranie. Czyli pewnie twardą i zasadową. Więc kierunek pyszczaki.
Ps. A gurami to twarda sztuka bo zdołał przeżyć tyle lat w takim akwarium. No chyba że wcześniej było lepiej.
No dobra, duży pyszczak zostaje. Mama chętnie dokupi więcej skałek. Czytałam w necie, że czasem można kupić konkretną płeć, nawet z tego gatunku. Więc może uda mi się znaleźć samice Maingano. Ten pyszczak co prawda jeszcze nikogo nie zabił, ale ile samic mu potrzeba, żeby ta jego agresja się jakoś sensownie rozłożyła?
P.S. Wcześniej było lepiej. Nie wiem jak było z wodą, ale pyszczaki wcześniej nie dręczyły innych poza sobą. A dopóki pyszczaki nie zostały kupione, to skalary były w parach i składały ikrę.