14-12-2019, 15:57 PM
Mówiąc szczerze nic jeszcze nie zrobiłam. Dziurawca kojarzy mi się z dziurami a to nie są dziury. To jest wypukłe. Objawy posiada tylko ta ryba i poza tym co widać nic więcej się z nią nie dzieje. Rozważałam leczenie w ogólnym, ale mówiąc szczerze nie bardzo mam ochotę wprowadzać chemię do tego zbiornika bo odłowienie ryby odpada. Jedyne wolne akwarium jakie mam to 20 l. Oba się tam nie zmieści. Jest już za wysoka.
Chodziło mi po głowie odłowienie jej i eutanazja, ale to chyba najładniejszy skalar jakiego mam ...
Czekam na rozwój sytuacji. Jak zacznie się coś więcej dziać no u innej ryby lub ta poczuje się gorzej to zadziałam.
Rozumiem, że Ty bys odlowil wszystkie skalary ?
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
Chodziło mi po głowie odłowienie jej i eutanazja, ale to chyba najładniejszy skalar jakiego mam ...
Czekam na rozwój sytuacji. Jak zacznie się coś więcej dziać no u innej ryby lub ta poczuje się gorzej to zadziałam.
Rozumiem, że Ty bys odlowil wszystkie skalary ?
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka