17-10-2019, 09:11 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 09:19 AM przez akwamelontv.)
(16-10-2019, 20:58 PM)Papja napisał(a): Spilurusy jak się wytrą to się skończy "świetne czucie" gujanek . Dacrya to agresory jak na gujany, ale to nie jest poziom agresji pielęgnic z CA.
Na tą chwilę Spilurusy wychowują już maluchy wczoraj doszło do wylegu z ikry odpukać wielkiej wojny nie ma.
(16-10-2019, 21:43 PM)Ruki napisał(a):(16-10-2019, 19:55 PM)akwamelontv napisał(a):Dbałość o odpowiednie parametry nie ma nic związanego z biotopem.(16-10-2019, 17:52 PM)barttsw napisał(a): Gujanacara dacrya ph się klania te ziemki 6-6.5 Więc gdzie się pokrywa
Według norweskiego fishbase (swoją drogą jedyne info jakie można znaleźć) od 6-7.5. W sumie nie ważne czy max 7 czy 8 ważne że dolna granicą Meeki i Spilurus to śmiało 6.5 więc chyba nie wyskoczą z akwarium jak mam właśnie około 6.5 z wahaniami 6.4-6.6 Poza tym w naturze Dacrya są spotykane w kilkunastu różnych akwenach i dam sobie łeb uciąć że zróżnicowanie ph jest właśnie od 6 do 7.5 nawet w zależności od pory roku.
Wiem że to profesjonalne forum z naciskiem na dbałość o szczegóły i dobro ryb ale moje akwarium nie jest stricte biotopowym, a ryby czują się świetnie. Będę obserwować co będzie się działo w miarę dorastania Gujanek w razie czego będzie redukcja obsady.
Pielęgnice z twardych i zasadowych wód jeszcze gorzej znoszą zbyt niskie pH niż jakby miały zbyt wysokie. Osłabiasz ryby i skracasz im życie, nawet jeśli obecnie czują się "świetnie".
Masz rację że nie jest to najlepsze rozwiązanie żeby trzymać ph w stronę Gujanek kosztem pielęgnic z CA. Co będzie "lepszym" rozwiązaniem dzwignąć ph na rzecz CA dajmy na to do 7 czy jednak to już odbije się znowu za bardzo na Gujankach? Powiem szczerze że trochę namieszaliscie mi w głowie bo tak jak pisałem wyżej znalazłem info ze Guianacara może być w ph od 6 do 7.5 nawet w zależności z jakiego akwenu pochodzi odłów.