15-10-2019, 13:46 PM
Pod koniec września zrobiłem restart. Akwarium w całości zalałem wodą z filtra ro. Oczywiście niczym nie nawożę i ciągle czekam na ryby. Mniej więcej od tygodnia mam nitki. W akwarium roślinnym nawet niewielka ilość glonów nitkowatych strasznie mnie irytowała. Teraz staram się z tym oswoić i coraz mniej mi to przeszkadza. Na razie wygląda to nawet fajnie i naturalnie. Boję się jednak, że jeżeli nadal nie będę nawoził (związki chemiczne nie wykrywalne testami akwarystycznymi), nitki opanują mi całe akwarium.