27-08-2019, 12:24 PM
Dla ułatwienia - akwarystów, którzy uprawiają tą „wyższą szkołę jazdy …” nazwę elitą
W akwarystyce nie ma elit. Jeśli ktoś czuje że jest tą elitą to znaczy że mu zbywa wiedzy, doświadczenia i prowadzi do destrukcji środowiska w którym funkcjonuje. Na tym forum pobrzmiewały echa elity ale na szczęście zdechły, co jest bardzo zdrowym objawem. Jak się jest elitą to balonik ego tak rośnie że w końcu pęknie (czytaj sodówka). Można mieć ponadprzeciętną wiedzę w określonej dziedzinie akwarystyki i tylko tyle. Można podziwiać efekty pracy akwarystów ale czy to świadczy o tym że jest to elita - wątpię.
W akwarystyce nie ma elit. Jeśli ktoś czuje że jest tą elitą to znaczy że mu zbywa wiedzy, doświadczenia i prowadzi do destrukcji środowiska w którym funkcjonuje. Na tym forum pobrzmiewały echa elity ale na szczęście zdechły, co jest bardzo zdrowym objawem. Jak się jest elitą to balonik ego tak rośnie że w końcu pęknie (czytaj sodówka). Można mieć ponadprzeciętną wiedzę w określonej dziedzinie akwarystyki i tylko tyle. Można podziwiać efekty pracy akwarystów ale czy to świadczy o tym że jest to elita - wątpię.