14-01-2020, 17:57 PM
U mnie to zwykły przypadek, a nie jakieś zamierzone działanie.
Może wpływ zmiany warunków i karmienie żywymi robalami? Nie zmienia to faktu że się cieszę i to bardzo, bo zachowania naprawdę ciekawe. Teraz nie mogę się doczekać aż zobaczę młode "wypuszczone" na spacer.
Może wpływ zmiany warunków i karmienie żywymi robalami? Nie zmienia to faktu że się cieszę i to bardzo, bo zachowania naprawdę ciekawe. Teraz nie mogę się doczekać aż zobaczę młode "wypuszczone" na spacer.