22-01-2015, 21:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2015, 21:42 PM przez woojtek70.)
mam podobny,tylko grubszy też z takimi drobnymi na końcach,ponoć z migdałowca(drzewo liściaste) śluzowców była cała masa,pomimo wcześniejszego wygotowania i sparzenia wrzątkiem,cały się nie mieścił do gara,gotowany na raty,,,,,,,,sciągnąłem ich część wężem przy podmiance wody,na obecną chwilę gdzieniegdzie małe slady śluzowca,i moje kolejne pytanie,jeżeli to jest migdałowiec co sądzisz o takim korzeniu,znaleziony u mnie na działce,czysty teren,nie powoduje zmętnienia wody(wcześniej użyłem gałezi wierzby mandzurskiej,ale za miekkie były,uaru obgryzały,wręcz zjadały kawałki i syfku na dnie i w wodzie było co niemiara,woda mętnawa,masakra,jednak za delikatne),rybki w porządku,chyba zostawię,śliczny jest,bardzo naturalny
jutro nauczę sie dodawać zdjęcia i może zdecyduję się przy okazji na prezentację swojego zbiornika,to wiele ułatwi przy takich pytaniach
jutro nauczę sie dodawać zdjęcia i może zdecyduję się przy okazji na prezentację swojego zbiornika,to wiele ułatwi przy takich pytaniach