03-03-2013, 13:24 PM
Leszek, problem jest w tym, że taki tor przeszkód oferujesz przy swojej metodzie owym "starterom". Przecież ja ciągle pisze, że zachodzi to samo, tylko po co tam ryby?
Takie wykresy i gotowe wyliczenia bez problemu można znaleźć. Są na 7 dni nawet, na 14 ale nie posiadamy aparatury aby badać dokładnie stężenia, testy są ułomne.
Jeśli bardzo tego potrzeba to stawiam kilka baniaków i testujemy różne metody. Już to sprawdzałem ale mogę raz jeszcze.
Co się dzieje jak dodamy te podobno gotowe bakterie do wody? Badał ktoś? Co wzrasta? To pożywki, tyle że z etykietką producenta. Czemu ich nie używam? Bo wolę kupić szklaną fiolkę z bakteriami albo dobre wino
Metoda "chemiczna" nie naraża ryb na stres i trwałe uszkodzenia, zbiornik dojrzewa w sposób całkowicie normalny.
Sposób polecany przez wielu speców od jezior i nie tylko. Bezpieczny i tańszy, na co wielu patrzy.
Takie wykresy i gotowe wyliczenia bez problemu można znaleźć. Są na 7 dni nawet, na 14 ale nie posiadamy aparatury aby badać dokładnie stężenia, testy są ułomne.
Jeśli bardzo tego potrzeba to stawiam kilka baniaków i testujemy różne metody. Już to sprawdzałem ale mogę raz jeszcze.
Co się dzieje jak dodamy te podobno gotowe bakterie do wody? Badał ktoś? Co wzrasta? To pożywki, tyle że z etykietką producenta. Czemu ich nie używam? Bo wolę kupić szklaną fiolkę z bakteriami albo dobre wino
Metoda "chemiczna" nie naraża ryb na stres i trwałe uszkodzenia, zbiornik dojrzewa w sposób całkowicie normalny.
Sposób polecany przez wielu speców od jezior i nie tylko. Bezpieczny i tańszy, na co wielu patrzy.