20-08-2023, 02:21 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-08-2023, 02:33 AM przez Diler GMO.)
(20-08-2023, 00:56 AM)stefan212020 napisał(a):I ja jak najbardziej się zgadzam z tym że im większy zbiornik tym lepiej i że w akwa o długości tylko 100cm i szerokości dajmy na to 40cm te ryby będą się męczyć.(19-08-2023, 23:52 PM)Diler GMO napisał(a): Dzień dobry,Wystarczy że urosną ponad 20cm, w 100cm będzie kiepsko wyglądało. Ale np. dno100/100cm para pewnie da radę lepiej jak w130/40cm. Dochodzi jeszcze kwestia wystroju i towarzystwa dla nich. Tak jak jeden z kolegów (sorki że nie pamiętam kto) pisał "długość ryby x 20 = długość zbiornika to dopiero dobrze wygląda"
Nie zamierzam aktualnie hodować akar pomarańczowopłetwych mimo że widok samca akary pomarańczowopłetwej w sklepie kakadu był bardzo piękny ( o zgrozo dobrał się z samotną samicą akary błękitnej ) i naprawdę spodobały mi się te ryby to nie mam na nie aktualnie ani miejsca ani czasu, ale kto wie co będzie za kilka lat...
A co do miejsca właśnie to piszę ten post ponieważ czytając ten i inne tematy o akarach pomarańczowopłetwych na tym forum zaobserwowałem że przez lata zmieniały się minimalne rozmiary zbiornika dla pary tych ryb bo w latach od założenia forum do około 2014 r. Minimalnym zbiornikiem dla pary tych ryb był taki już od 100cm wzwyż, potem zmieniło się to na 120cm długości minimum a ostatnio coraz częściej mówi się że 120cm to trochę za mało( przynajmniej ja tak wyczytałem ale mogłem coś ominąć albo pomylić ).
Więc jak to w końcu jest, 120cm długości zbiornika dla pary jest ok?
Pytam z zwykłej szczeniackiej ciekawości bo jak już pisałem nie zamierzam aktualnie hodować tych ryb.
Pozdrawiam Natan
Tylko zastanawiam się właśnie czy takie standardowe 300l o długości 120cm jest wystarczające dla tych ryb czy raczej minimalne wymiary powinny zaczynać się od 150cm a może nawet 200cm długości zbiornika jak jest w przypadku pielęgnic szmaragdowych albo cytryn/labiatusów?
Przecież pomarańczowopłetwe osiągają podobne rozmiary co dajmy na to właśnie cytryny agresja chyba też jest zbliżona chociaż to trudno mi ocenić bo nie hodowałem żadnej z tych ryb.
Więc ja jako laik nie rozumiem dlaczego u pomarańczowopłetwych jako minimalne wymiary zbiornika podaje się tak małe wielkości w porównaniu do innych podobnych wielkościowo i podobnie agresywnych pielęgnic, wytłumaczy mi to ktoś?
Jakby żeby nikt nie myślał że zmyślam bo nawet w tym temacie było mówione o trzymaniu w akwa o długości 120cm a nawet w mniejszych, natomiast na przykład w temacie o pielęgnicy szmaragdowej czy tam czekoladowej jak kto woli było pisane że zbiornik o długości 120cm absolutnie się nie nadaje i absolutnym minimum jest 150cm długości a najlepiej od razu 200cm.
Pozdrawiam Natan
10l - Neocaridina davidi “White Pearl„
15l - puste
25l - Grupa hybryd Poecilia wingei x Poecilia reticulata
30l - Puste
30l - Kotnik do rozmnażania i odchowu (Aktualnie młode Corydoras paleatus)
112l - Grupa Corydoras paleatus i grupa Poecilia wingei
300l - Grupa Poecilia sphenops, grupa Xiphophorus hellerii, 3 pary Amatitlania septemfasciata, grupa Ancistrus sp.
15l - puste
25l - Grupa hybryd Poecilia wingei x Poecilia reticulata
30l - Puste
30l - Kotnik do rozmnażania i odchowu (Aktualnie młode Corydoras paleatus)
112l - Grupa Corydoras paleatus i grupa Poecilia wingei
300l - Grupa Poecilia sphenops, grupa Xiphophorus hellerii, 3 pary Amatitlania septemfasciata, grupa Ancistrus sp.