28-02-2021, 16:01 PM
Nie minęło dużo czasu od wstępnych prac a skończyłem akwarium. Wyszło całkiem nieźle jak nieskromnie muszę przyznać
Po prawej stronie wśród korzeni i kamieni jest mnóstwo zakamarków i miejsc do ukrycia i odpoczynku. Prąd wydawał mi się wystarczający, nie był może tak mocny jak mógłby być w tego rodzaju akwarium,ale w zupełności wystarcza dla stworzenia namiastki płynących wód
Poniżej zdjęcie jak to akwarium prezentowało się zaraz po założeniu - już razem z obsadą początkową przeniesioną z poprzedniego szkiełka.
Otoczaki większe są pozyskane z natury z jakiejś sterty leżącej przy polu uprawnym, a mniejsze mi zostały po wysypywaniu donic na tarasie
Miało być prosto bo wystrój ma być tłem dla zwierząt, które dla mnie są priorytetem. Z drugiej strony taki wystrój wydawał mi się najpraktyczniejszy dla ryb, które mają tam mieszkać - dużo gładkich przestrzeni do przysysania dla "przyssawkowych" gatunków i szczelin między kamieniami do szperania przez krewetki i piskorki.
Następnie mała sesja z aparatem wieczorową porą... także będzie troszkę spamu z fotkami mieszkańców mojego "strumyka"
1) Krewetki filtrujące - Atyopsis moluccensis.
Bardzo pocieszne stworzenia mogące dorastać do 8-9 cm. Na zdjęciach nawet udało się uchwycić jak rozkładają swoje "wachlarze" i łapią drobiny pokarmu pływające w wodzie. Bardzo lubią silny nurt i często ustawiają się w najsilniejszych jego okolicach.
.
2) Popularne i lubiane krewetki Red cherry itp, nawet nie wiem co to za gradacja...
Ale podoba mi się ich kontrastująca czerwień wśród kamieni, korzeni i liści microsorium.
.
3) Stiphodon ornatus - znany u nas jako babka tęczowa. Ryba niesamowita, bardzo ciekawa w wyglądzie i zachowaniu. Samce piękne, różnorodnie ubarwione w obrębie swojego gatunku, 2 samce (fotki niżej) wyraźnie różnią się szczegółami ubarwienia. Postaram się kiedyś uchwycić moment jak stroszą płetwy... fantastyczny widok tych ogromnych płetw na grzbiecie to coś co trzeba zobaczyć
.
.
A niżej z kolei 2 samice. Ubarwione zupełnie inaczej - skromniej, ale także wnoszące wiele urozmaicenia w mozaikę barw, wzorów i kształtów jakie chcę posiadać w tym akwarium.
.
4) Przylga chińska zwana cudaczkiem... a tak na prawdę Sewellia lineolata. Ryba ciekawa i nietypowa, chyba każdy kojarzy tego dziwoląga przypominającego płaszczkę
Gatunek szalenie dynamiczny, zawsze aktywny i skory do wygłupów.
Duży bałagan w określaniu odmian, "cudaczkiem" określa się wiele przylg, ale często to inne gatunki. Ja również kupując sewellie dostałem jedną sztukę inną niż reszta - zdjęcie porównawcze poniżej.
.
5) Kardynałek chiński - jedna z najdłużej obecnych ryb w akwarystyce i przy tym chyba jedna z najtańszych.
Ale szukając rozpraszaczy do swojego strumyka przejrzałem wiele gatunków, na kilka byłem nawet zdecydowany...
Ale jak zobaczyłem kardynałki w dobrej kondycji i dobranym do nich oświetleniu, to się zachwyciłem. Że też nigdy wcześniej nie dostrzegałem jak ciekawie jest ubarwiona ta ryba, ten płomyk na ogonie i żółte końce płetw robią wrażenie, zwłaszcza podczas pojedynków samców.
Ryba jest bardzo dynamiczna i ciężko zrobić dobre zdjęcie, ale mam nadzieje, że moje nieudolne próby zwrócą również Waszą uwagę na ten, jak sądzę, niedoceniany gatunek.
..
Ciąg dalszy z ewolucji zbiornika i życia mieszkańców nastąpi niebawem...
Po prawej stronie wśród korzeni i kamieni jest mnóstwo zakamarków i miejsc do ukrycia i odpoczynku. Prąd wydawał mi się wystarczający, nie był może tak mocny jak mógłby być w tego rodzaju akwarium,ale w zupełności wystarcza dla stworzenia namiastki płynących wód
Poniżej zdjęcie jak to akwarium prezentowało się zaraz po założeniu - już razem z obsadą początkową przeniesioną z poprzedniego szkiełka.
Otoczaki większe są pozyskane z natury z jakiejś sterty leżącej przy polu uprawnym, a mniejsze mi zostały po wysypywaniu donic na tarasie
Miało być prosto bo wystrój ma być tłem dla zwierząt, które dla mnie są priorytetem. Z drugiej strony taki wystrój wydawał mi się najpraktyczniejszy dla ryb, które mają tam mieszkać - dużo gładkich przestrzeni do przysysania dla "przyssawkowych" gatunków i szczelin między kamieniami do szperania przez krewetki i piskorki.
Następnie mała sesja z aparatem wieczorową porą... także będzie troszkę spamu z fotkami mieszkańców mojego "strumyka"
1) Krewetki filtrujące - Atyopsis moluccensis.
Bardzo pocieszne stworzenia mogące dorastać do 8-9 cm. Na zdjęciach nawet udało się uchwycić jak rozkładają swoje "wachlarze" i łapią drobiny pokarmu pływające w wodzie. Bardzo lubią silny nurt i często ustawiają się w najsilniejszych jego okolicach.
.
2) Popularne i lubiane krewetki Red cherry itp, nawet nie wiem co to za gradacja...
Ale podoba mi się ich kontrastująca czerwień wśród kamieni, korzeni i liści microsorium.
.
3) Stiphodon ornatus - znany u nas jako babka tęczowa. Ryba niesamowita, bardzo ciekawa w wyglądzie i zachowaniu. Samce piękne, różnorodnie ubarwione w obrębie swojego gatunku, 2 samce (fotki niżej) wyraźnie różnią się szczegółami ubarwienia. Postaram się kiedyś uchwycić moment jak stroszą płetwy... fantastyczny widok tych ogromnych płetw na grzbiecie to coś co trzeba zobaczyć
.
.
A niżej z kolei 2 samice. Ubarwione zupełnie inaczej - skromniej, ale także wnoszące wiele urozmaicenia w mozaikę barw, wzorów i kształtów jakie chcę posiadać w tym akwarium.
.
4) Przylga chińska zwana cudaczkiem... a tak na prawdę Sewellia lineolata. Ryba ciekawa i nietypowa, chyba każdy kojarzy tego dziwoląga przypominającego płaszczkę
Gatunek szalenie dynamiczny, zawsze aktywny i skory do wygłupów.
Duży bałagan w określaniu odmian, "cudaczkiem" określa się wiele przylg, ale często to inne gatunki. Ja również kupując sewellie dostałem jedną sztukę inną niż reszta - zdjęcie porównawcze poniżej.
.
5) Kardynałek chiński - jedna z najdłużej obecnych ryb w akwarystyce i przy tym chyba jedna z najtańszych.
Ale szukając rozpraszaczy do swojego strumyka przejrzałem wiele gatunków, na kilka byłem nawet zdecydowany...
Ale jak zobaczyłem kardynałki w dobrej kondycji i dobranym do nich oświetleniu, to się zachwyciłem. Że też nigdy wcześniej nie dostrzegałem jak ciekawie jest ubarwiona ta ryba, ten płomyk na ogonie i żółte końce płetw robią wrażenie, zwłaszcza podczas pojedynków samców.
Ryba jest bardzo dynamiczna i ciężko zrobić dobre zdjęcie, ale mam nadzieje, że moje nieudolne próby zwrócą również Waszą uwagę na ten, jak sądzę, niedoceniany gatunek.
..
Ciąg dalszy z ewolucji zbiornika i życia mieszkańców nastąpi niebawem...
Pozdrawiam,Kamil.
[650L] Labirynty Azji południowej...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...
[650L] Labirynty Azji południowej...
[160L] Szybko płynące wody Azji...
[160L] Mała rafa...