24-11-2019, 18:34 PM
(24-11-2019, 18:24 PM)teo napisał(a): A może podejść do tematu inaczej i nie dążyć do mitycznego biotopu w akwarium.
Czyli obrać jeden gatunek jako priorytetowy i do niego dobierać obsadę ale nie na zasadzie zagospodarowania dna, środka i góry akwarium. Dobrze sprawdzają się takie akwaria gdzie obsadę stanowią jeden góra dwa, trzy gatunki z jednym ustawionym jako najważniejszy. Czy ryby priorytetowe i dodatki będą operowały w tej samej strefie akwarium jest wtedy drugorzędne, najważniejsze by sobie „nie przeszkadzały” nawzajem.
Tak na marginesie. Los pstrążnic w akwariach z kilkoma gatunkami rybek (na dnie, na środku i na górze) jest zawsze ten sam, najczęściej padają jako pierwsze. Te rybki powinny w akwariach być traktowane właśnie jako priorytetowe a nie jako dodatek lub jeden z wielu priorytetowych. Taka sama sytuacja jest z paletkami i innymi gatunkami ryb o specyficznych wymaganiach.
Chyba, że traktuje się akwarium jako byt krótkotrwały i względy estetyczne grają pierwsze miejsce. Czyli taki obrazek dla dziecka – u góry słoneczko, w środku domek a na dole rzeczka.
No niestety co zamówione to już nie do cofnięcia.
1+3 Kakadu
14x Bystrzyk Ozdobny
12x Pstrążenica
10x Panda
4x Loli Red
Zobaczymy jak życie będzie sobie płynęło. Wszystkie na co dzień żyją sobie w Ucayali z wyjątkiem Loli Red... Ale bacznie je obserwuje i wszystko z nimi dobrze. Do tego rośliny pływające. Pisia, Limnobium oraz Azolla.
Ilość ryb chyba nie = przerybienie. Aczkolwiek mogę się mylić. Zastanawiam się jeszcze nad hydroponiką do tego..