22-12-2017, 14:37 PM
Masz jakiegoś "krasnala" który mógł podać do akwarium coś co zabiło?
Jakoś ta wersja z membraną RO mało przekonuje. Nadal nie wiem jaka by to miała być substancja, która się przecisnęła przez membranę i zabiła ryby.
Wszelką "biologię" wykluczam, bo żyjątka są zdecydowanie za duże, żeby przeleźć przez membranę. Pozostaje chemia lub... fizyka.
Nic się nie stało np. z grzałką?
Jakoś ta wersja z membraną RO mało przekonuje. Nadal nie wiem jaka by to miała być substancja, która się przecisnęła przez membranę i zabiła ryby.
Wszelką "biologię" wykluczam, bo żyjątka są zdecydowanie za duże, żeby przeleźć przez membranę. Pozostaje chemia lub... fizyka.
Nic się nie stało np. z grzałką?
Pozdrawiam serdecznie
Lech-u
Lech-u