Nie używam liści ani szyszek.
Syf po prostu z czasem się utworzył.
Przy każdej podmianie częściowo go odsysam, żeby było widać trochę piasku.
Syf po prostu z czasem się utworzył.
Przy każdej podmianie częściowo go odsysam, żeby było widać trochę piasku.