23-11-2016, 13:59 PM
Nieśmiało poprę locdoga z tymi garbnikami... odkąd dodaję do wody trochę torfianki, ramirezy wyraźnie czują się lepiej niż w kranovicie. Mam nawet wrażenie, że jakiegoś "spida" dostały (nie mylić ze spidowaniem, to osobna rzecz), lepsze kolorki, więcej energii, mam wrażenie, że jest im lżej.
Nie wiem, na ile to zasługa garbników, na ile twardości, a na ile odczynu wody. Na pewno ramirezy muszą mieć jak najniższe KH. Z pH bym może uważała, bo jak u mnie spadało w okolice 6,0, to już coś im jakby przestawało pasować (mam hodowlane).
Nie wiem, na ile to zasługa garbników, na ile twardości, a na ile odczynu wody. Na pewno ramirezy muszą mieć jak najniższe KH. Z pH bym może uważała, bo jak u mnie spadało w okolice 6,0, to już coś im jakby przestawało pasować (mam hodowlane).