26-07-2016, 00:02 AM
No niestety, kłótnia małżeńska- samiec zabrał samicy młode i odgania ją ze swojego terenu. Nie widzę prób ataku, jedynie ją przegania, mimo to nie będę ryzykować i wsadzę tymczasowo siatkę, a samemu poszukam parki jakiś odpowiednich pielęgnic na przyszłość.
Po wybiciu bystrzyków stwierdziły, że nie ma się przed kim wdzięczyć i straciły ubarwienie . Mimo to samiec dalej robi wrażenie po napuszeniu .
EDIT:. Telenowela po prostu, patrzę co się dzieje w akwarium i oczom nie wierzę. Okazało się, że parka w 100% zgodnie zapędziła młode do rurki i teraz razem ich pilnują. Zostawię je do jutra bez rozdzielania i będę uważnie obserwował, mam nadzieję, że to tylko było krótkie spięcie .
Po wybiciu bystrzyków stwierdziły, że nie ma się przed kim wdzięczyć i straciły ubarwienie . Mimo to samiec dalej robi wrażenie po napuszeniu .
EDIT:. Telenowela po prostu, patrzę co się dzieje w akwarium i oczom nie wierzę. Okazało się, że parka w 100% zgodnie zapędziła młode do rurki i teraz razem ich pilnują. Zostawię je do jutra bez rozdzielania i będę uważnie obserwował, mam nadzieję, że to tylko było krótkie spięcie .
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"