19-05-2012, 18:56 PM
jesli w akwa jest tylko i ryba, czyli samiec jakieś "garbatej" pielęgnicy, wystarczy dać obok szyby lustro, garb sie pojawi szybciutko, gdy samiec będzie walczył z lustrzanym odbiciem
|
(26-02-2012, 19:32 PM)piotrK napisał(a): Poza tym u tych ryb powiększające się z wiekiem garby to normalka, natomiast u niektórych pielęgnic środkowoamerykańskich ma to związek głównie z porą godową (np. niektóre Herichthys).
(04-06-2019, 23:04 PM)bernard napisał(a): Ale - do rzeczy! Przerzuciłem ryby do akwarium 190/60, gdzie nie są ani największe, ani najsilniejsze, więc oczywiście straciły swoją dominującą pozycję. Ze zdziwieniem zauważyłem, że garby zaczynają się zmniejszać. Najpierw pomyślałem, że jest to kwestia utraty dominacji i stopniowego wycofywania się cechy, która tę dominację potwierdzała. Po przeczytaniu tego wątku i postu Piotra zastanawiam się, czy nie jest to również, a może przede wszystkim kwestia tego, że po przenosinach samce, jak dotąd, nie pokazują żadnych zachowań godowych....Zapewne oba czynniki mają tutaj wpływ, jak samce podrosną to na pewno garby znowu się pojawią. Zwłaszcza jak przerosną tą dużą samicę - jak przekonałem się w przypadku nanoluteusów, większe, dojrzałe płciowo samice potrafią być dla samców "przytłaczające"