Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
Raczej unikają walk a granice terytorialne wyznaczają strasząc sie do siebie prezentując się w pełnej krasie.Podczas godów pilnują tylko swojego kąta.Ogólnie rybki polecam bo obserwacja ich to wspaniała sprawa.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,536
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
(31-08-2017, 00:56 AM)duchu napisał(a): Po nocy ikra znika
Niestety, może być tak, że same pożerają ikrę. Przynajmniej u l.curviceps tak jest dość często. U mnie z dwóch par tylko jedna opiekowała się ikrą i wyprowadzała młode....
https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=...3#pid97213
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
01-09-2017, 09:14 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2017, 09:14 AM przez duchu.)
Wrócę do domu to poczytam sobie Twój wątek na spokojnie.dzieki
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,154
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
U mnie było to samo z L. curviceps. Ikra znikała zawsze po jednej lub kilku nocach. Młode nigdy się nie wykluły. Również pleśniała, ale na tyle powoli, że to było po kilka ziarenek dziennie, więc koniec końców ikra musiała być zjadana, skoro znikała.
Nie wiem, czy są tak samo agresywne, jak L. curviceps, za krótko miałem wiśniówki, ale cętkowane były w stanie zamęczyć słabszego lub po prostu nieakceptowanego osobnika. Przy czym słabsza samica była oślepiona, z wyrwanymi pokrywami skrzelowymi, a zdominowany samiec był tylko przeganiany. Więc ciężko przewidzieć, jak się do końca zachowają.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,536
Liczba wątków: 20
Dołączył: May 2014
Reputacja:
24
(01-09-2017, 11:21 AM)mimo12 napisał(a): U mnie było to samo z L. curviceps. Ikra znikała zawsze po jednej lub kilku nocach. Młode nigdy się nie wykluły. Również pleśniała, ale na tyle powoli, że to było po kilka ziarenek dziennie, więc koniec końców ikra musiała być zjadana, skoro znikała.
Nie wiem, czy są tak samo agresywne, jak L. curviceps, za krótko miałem wiśniówki, ale cętkowane były w stanie zamęczyć słabszego lub po prostu nieakceptowanego osobnika. Przy czym słabsza samica była oślepiona, z wyrwanymi pokrywami skrzelowymi, a zdominowany samiec był tylko przeganiany. Więc ciężko przewidzieć, jak się do końca zachowają.
U mnie w 375 nie robiły sobie krzywdy. Woda były kwaśna, czyste RO, tem ok 27st. Rodzice przez tydzień byli w stanie utrzymać młode w ogólnym.
I miss the good old days. When everyone wasn't an overly sensitive pussy! - Clint Eastwood
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
01-09-2017, 18:58 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2017, 19:01 PM przez duchu.)
(01-09-2017, 11:21 AM)mimo12 napisał(a): Przy czym słabsza samica była oślepiona, z wyrwanymi pokrywami skrzelowymi, a zdominowany samiec był tylko przeganiany.
Jeszcze nie doczekałem się narybku tych ryb ale przy wiśniówkach niema takiej opcji no chyba że mam bardzo łagodne egzemplarze a zaloty i tarło są ostre i piękne
Fakt że akwarium jest mocno zagracone.
Czytałem że cętkowane są bardziej agresywne i terytorialne.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
Tak patrze sobie po filmach na yt i widzę że moje akary nie maja kropki na środku płetwy grzbietowej.Czy to już genetyka czy ryby bliżej dzikich je mają bo dzikie mają ową kropkę prawie wszystkie a może ta kropka pojawia się z wiekiem ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,154
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2016
Reputacja:
10
Nie wszystkie ryby je mają, poza tym Apisto.pl podaje:
"Rozróżnienie płci jest dość kłopotliwe. Samce są nieznacznie większe i mają dłuższe płetwy piersiowe. U samic plamka na płetwie grzbietowej jest z reguły większa. Ponadto samica ma bardziej zaokrąglony brzuch, który jest intensywniej czerwony niż u samców."
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
No to moje będą bez kropki
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
1
12-10-2017, 14:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-10-2017, 14:34 PM przez duchu.)
Do oddania przed wcześniejszym wywiadem mam dwa samce akary wiśniowej.zdrowe i waleczne
Podziękowania złożone przez: