Cześć.
Dziewięć lat tłumaczyłem mojej Połowicy, że pielęgnice środkowoamerykańskie są kolorowe. Trochę mi to zajęło, ale udało się. I tak żyliśmy szczęśliwi, aż na moje nieszczęście zobaczyła zbiornik Malawi jakieś 3 lata temu w jakimś przybytku typu oceanarium w Budapeszcie ... i cała praca poszła się gonić. Niestety moja żona jest fanką "odpustowych śledzi z Malawi" (w sumie i mnie się podobają... trochę)
A ponieważ kiedyś obiecałem że gdy obecna obsada odejdzie do Krainy Wiecznych Łowów pomyślimy nad "ciut bardziej kolorową" obsadą...
Ten czas nadszedł. Została mi tylko jedna samica H. nicaraguensis (możne jest ktoś chętny, oddam w dobre ręce) i nieśmiertelny "zbrojnik niebieski".
I tu przechodzę do meritum.
Potrzebuję konsultacji. Po lekturze klubowo-malawistycznych artykułów wyszła mi następująca obsada (baniak 375l.)
Do tego obecna filtracja: Eheim 2228 jako biolog z gąbkami na wlocie. Jaki jeszcze filtr proponujecie? Pewnie falownik też mnie czeka.
Podłoże to "zorganizowany" swego czasu piasek z pobliskiej piaskownicy ;-) Myślałem nad pozostawieniem kamieni w dotychczasowym układzie.
Akwarium do tej pory wyglądało mniej więcej TAK
Licząc na pomoc, zaczynam gromadzić kasę
PS Wiem, że na bratnim forum KM są sami spece od Malawi, ale
Dziewięć lat tłumaczyłem mojej Połowicy, że pielęgnice środkowoamerykańskie są kolorowe. Trochę mi to zajęło, ale udało się. I tak żyliśmy szczęśliwi, aż na moje nieszczęście zobaczyła zbiornik Malawi jakieś 3 lata temu w jakimś przybytku typu oceanarium w Budapeszcie ... i cała praca poszła się gonić. Niestety moja żona jest fanką "odpustowych śledzi z Malawi" (w sumie i mnie się podobają... trochę)
A ponieważ kiedyś obiecałem że gdy obecna obsada odejdzie do Krainy Wiecznych Łowów pomyślimy nad "ciut bardziej kolorową" obsadą...
Ten czas nadszedł. Została mi tylko jedna samica H. nicaraguensis (możne jest ktoś chętny, oddam w dobre ręce) i nieśmiertelny "zbrojnik niebieski".
I tu przechodzę do meritum.
Potrzebuję konsultacji. Po lekturze klubowo-malawistycznych artykułów wyszła mi następująca obsada (baniak 375l.)
- Placidochromis phenochilus Mdoka white lips,
- Aulonocara Lwanda Chiwindi lub Aulonocara Hansbaenschi Red Flash,
- Labidochromis caeruleus.
Do tego obecna filtracja: Eheim 2228 jako biolog z gąbkami na wlocie. Jaki jeszcze filtr proponujecie? Pewnie falownik też mnie czeka.
Podłoże to "zorganizowany" swego czasu piasek z pobliskiej piaskownicy ;-) Myślałem nad pozostawieniem kamieni w dotychczasowym układzie.
Akwarium do tej pory wyglądało mniej więcej TAK
Licząc na pomoc, zaczynam gromadzić kasę
PS Wiem, że na bratnim forum KM są sami spece od Malawi, ale
- tu jest serce moje,
- tam bryluje mój szwagier (ma łotr swój udział w kształtowaniu gustu żony ) a chcę go też zaskoczyć.
Pozdrawiam Rysiek