Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Pisałem mu dzisiaj właśnie ze u viejit bardzo słabo mu wyszło z rozłożeniem płci.
Zobaczymy jak to mi wyjdzie
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Jaką masz temperaturę? Bo żebyś z kolejnymi samcami nie skończył.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,369
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
E, to może nie będzie tak źle.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Bardzo słaby ten miot ... Naliczyłem około 15szt młodzików
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,401
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Odławiaj samca Ojciec i odchowuj
. Z chęcią przygarnę polskie wiehita
.
PS. Weź cyknij grzałkę na 24 stopnie, a jak młode już będą miały z dwa tygodnie, to możesz bardzo powoli kropelkowo puścić do akwarium trochę odpadu z RO- bo jak odchowasz 10 sztuk i bedzie tam akurat 10 samców, to już możesz panierkę do pulpetów szykować
.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Ależ samiec jest bardzo grzeczny wiec nie widzę potrzeby pozbawiać go przebywania z rodzina
co będzie to będzie , wole popatrzeć jak opieka przebiega niż na sile ochowywać.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,401
Liczba wątków: 113
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
59
Ja sie bardziej boje o samice, niz o młode
. Skoro to Twoja jedyna to lepiej uwazac
.
"Rzadkie pielęgnice odchowuje się dwa razy, pierwszy i ostatni"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 4,260
Liczba wątków: 90
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
15
(09-10-2018, 09:35 AM)Papja napisał(a): Ja sie bardziej boje o samice, niz o młode . Skoro to Twoja jedyna to lepiej uwazac .
No i wykrakałeś
Były trzy tarła pod rząd. Samica za każdym razem nie wyprowadziła więcej młodych niż 20-30szt. Po ostatnim tarle i wyprowadzeniu miotu , samca odłowiłem. Samica została sama. Młode zniknęły po tygodniu. Postanowiłem samice trochę podkarmić i dopuścić samca. Wczoraj znalazłem ją martwą
Zdechła bez zewnętrznych przyczyn.
Na chwile obecna zostałem z dziewięcioma samcami i jedną stara samicą która do tarła nie podeszła ani razu.
Podziękowania złożone przez: