Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
21-01-2014, 16:25 PM
Wczoraj około godziny 12 założyłem "hodowlę" artemii, w butelce po wodzie, stale napowietrzam, ale z jajeczek nic się nie wylęga, jajeczka są firmy SERA, może to jest problem?
Jako wodę użyłem kranówke+przegotowaną kranówke, do tego sól kamienna niejodowana.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,058
Liczba wątków: 93
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
1
Poczekaj, u mnie wykluwały się dopiero po 48h pierwsze osobniki
Tyle że ja nie napowietrzałem
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 754
Liczba wątków: 24
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
8
21-01-2014, 20:17 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-01-2014, 20:18 PM przez Christo.)
No. Te z Sery są jakieś opóźnione. Pamiętam że napowietrzałem i po 36h miałem ich bardzo mało, dopiero po 48h coś tam było więcej. Z JBL są szybsze (24h) i większe.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 22
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
0
No to w takim razie, gdy wykorzystam już całe opakowanie kupie te z JBL
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
1 litr wody, 2 łyżeczki soli - ja używam zwykłej kamiennej, pół łyżeczki sody oczyszczonej. Stoi to na szybie kotnika w którym świeci się lampka od 15-22. Wylęg dający nakarmić ryby po 24h. Trochę później reszta. Umyj dobrze butelkę po między cyklami - woda i płyn do naczyń. Butelkę mam oczywiście obciętą u dołu, tak że wężyk jest w nakrętce. W butelke wsadzam rurkę na której założony jest wężyk z powietrzem - lepiej jest doprowadzić powietrze na sam dół butelki. Bąble bez kostki napowietrzającej, średnia moc napowietrzania - tak żeby wszystkie jajka pływały. Mam wrażenie że przy zbyt silnym napowietrzaniu wylęg jest gorszy.
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
Dodatkowo uważam, że nie ma sensu gotować wody, trzeba tylko ją odstawić na dobę + sól i tyle. Ja używam i Sera i JBL i po 24h zawsze mam spory wylęg. Oświetlenie w moim przypadku to 1W żarówka led, która świeci non-stop.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
Oświetlenie to klucz do sukcesu
Wystarcza podobno parapet, ale ja tam nie mam miejsca
Btw - ja wodę prosto z kranu leję i jest ok. Wylęg 95%
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 12,364
Liczba wątków: 353
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
90
Ja w ogóle nie oświetlam i mam wylęg bliski 100%.
Jedynie światło rozproszone, które jest akurat w pomieszczeniu.
Co do napowietrzania- trzeba unikać pojawiania się piany, bo w nią się zawsze naupliusy łapią.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
pozdrawiam, Łukasz
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 798
Liczba wątków: 64
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
2
Ja mam przy parapecie i tez dodatkowo nie oświetlam, a wylęgi mam znaczne.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
Ja oświetlam tą żaróweczką bo wylęg odbywa się w piwnicy. Brak innych źródeł swiatła. I jeszcze nie zdażyło mi się aby wylęg się nie udał.
Podziękowania złożone przez: