Witam ponownie,
chciałbym zrobić małą aktualizację tematu z życia moich Wiśniówek a troszkę się dzieje. Od m-ca szykuję im oraz Cleithracara maronii nowe lokum jednak są problemy i sprawa się przeciąga. Dokupiłem jeszcze 4 szt Laetacara dorsigera i w sumie pływa ich u mnie już 8 szt (chciałem zwiększyć szanse aby dobrały się dwie pary), w tym samym zbiorniku jest również 8 szt młodziutkich Cleithracara maronii celem pozyskania także dwóch dobranych par.
Ale do rzeczy: przeniesienie akar zaplanowałem na 27-28 kwietnia do zbiornika 360l. Teraz pływają w ciasnym zbiorniku 128l i ..., zdarzyła się ciekawa historia a mianowicie w tym ciasnawym baniaku dobrały się dwie pary akar wiśniowych i obie pary przystąpiły do tarła
dzień po dniu, wyobraźcie sobie moje zdziwienie. Jednak chciałem się podzielić tym przeżyciem i powiem tyle ubarwienie Akary Wiśniowej podczas tarła WOW !!! z 3 metrów od akwarium widziałem, że coś się święci
załączam kilka zdjęć gdzie widać te cuda . Wcześniej pisaliśmy jak to Akary zmieniają barwy no ale czegoś takiego się nie spodziewałem. Teraz widać dlaczego zostały nzawane u nas Wiśniówkami
Kilka fotek niestety słabej jakości.
tutaj widać różnicę w ubarwieniu pomiędzy tymi, które są w trakcie tarła a pozostałymi
a tu samiec
i jeszcze raz
a tu para
mam nadzieje, że się podoba.