13-04-2011, 12:24 PM
Rozmnażam sobie troche te dwa gatunki haplochromisów które mam - Victorianlie i burtoni. Rozmanażają się łatwo, moge uzyskać sporą liczbę młodych, tylko później notuje różne straty - co jakiś czas jakieś pojedyncze, niekiedy bez widocznych powodów, padają. To wystarczy, że co jakiś czas odpadnie jakaś pojedyncza sztuka, by do dojrzałości nie zostało ich za wiele.
Stąd moje pytanie jak można zoptymalizować hodowle, odchów młodych, żeby ograniczyć straty? Bardziej się to tyczy Victorianile niż burtoni - burtoni jest mniej problemowy, szybciej rośnie, i to znacznie.
Odnośnie wzrostu - to też przychodzi moment że po początkowym dość dynamicznym wzroście, zaczynają rosnąć wolno, i coraz wolniej. Może warto wzbogacić to jakimś odpowiednim odżywianiem?
W sumie za pierwszym razem młode odchowywałem w nie za wielkim zbiorniku, co pewnie przyczyniło się do strat czy wolniejszego wzrostu. Teraz mam jednak większy zbiornik dla młodych, i wszystkie rady jak usprawnić hodowle mile widziane
Stąd moje pytanie jak można zoptymalizować hodowle, odchów młodych, żeby ograniczyć straty? Bardziej się to tyczy Victorianile niż burtoni - burtoni jest mniej problemowy, szybciej rośnie, i to znacznie.
Odnośnie wzrostu - to też przychodzi moment że po początkowym dość dynamicznym wzroście, zaczynają rosnąć wolno, i coraz wolniej. Może warto wzbogacić to jakimś odpowiednim odżywianiem?
W sumie za pierwszym razem młode odchowywałem w nie za wielkim zbiorniku, co pewnie przyczyniło się do strat czy wolniejszego wzrostu. Teraz mam jednak większy zbiornik dla młodych, i wszystkie rady jak usprawnić hodowle mile widziane