10-06-2012, 18:05 PM
Barwa a kształt to dwie różne bajki. Aby utrwalić daną odmianę, należy w pierwszej kolejności utrwalić kształt płetw a dopiero barwę. Tu już wchodzimy czysto w genetykę, chromosomy, mutacje, genotypy. Ogólnie magiel Jeśli kupisz formę wyjściową, która jest usuwalna, możesz ją spokojnie rozmnażać, pamiętając aby co 2 pokolenia dostarczać świeżej krwi. Aby utrwalić nowe odmiany potrzeba od 8 do 19 pokoleń - tak miałem u siebie, zatem kilka lat. Oczywiście wszystko zależy czy pokolenie P (pokolenie rodzicielskie) miało już utrwaloną jakąś cechę. Teraz zależnie od metody krzyżowania otrzymujemy dany % odpowiednich ryb i tu dalej testy i krzyżowania. Aby fachowo wyprowadzić nową linię potrzeba około 50 zbiorników różnej wielkości.
Zatem łatwiej cieszyć się już odmianami pewnymi. Oczywiście na rynku jest masa tych "lepszych" bojowników za kilkadziesiąt pln, ale co do ich genów, metod hormonalnych - zdanie mam wyrobione.
Zatem łatwiej cieszyć się już odmianami pewnymi. Oczywiście na rynku jest masa tych "lepszych" bojowników za kilkadziesiąt pln, ale co do ich genów, metod hormonalnych - zdanie mam wyrobione.