Liczba postów: 931
Liczba wątków: 43
Dołączył: May 2012
Reputacja:
4
27-11-2012, 07:30 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2012, 07:47 AM przez jjacek.)
Zauwazylem rowniez pewien fenomen ...kilka udanych zdjec na jakims akwarystycznym forum i nagle jest ruch w interesie
wszyscy nagle chca miec podobna obsade ..czyli reklama dzwignia handlu...
.Nie mam zbyt wiele narybku i dlatego ten problem mnie nie dotyczy.
Natomiast mam male pytanko poniewaz sytuacja powtarza sie z ta sama samiczka . Przy probie odlowienia jej do kotnika w stresie wypuszcza wszystkie maluchy w akwie ogolnej (w zasadzie kiedy tylko zobaczy siatke)... Jak sobie z tym problemem sami radzicie??
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,654
Liczba wątków: 70
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
7
(27-11-2012, 07:30 AM)jjacek napisał(a): Natomiast mam male pytanko poniewaz sytuacja powtarza sie z ta sama samiczka . Przy probie odlowienia jej do kotnika w stresie wypuszcza wszystkie maluchy w akwie ogolnej (w zasadzie kiedy tylko zobaczy siatke)... Jak sobie z tym problemem sami radzicie??
Najlepiej łapać w nocy, gdy ryby są "otumanione". Jak śpią są ślepe jak krety, niektóre przez nawet kilka minut po włączeniu światła.
"Ludzie to największe ścierwo tego świata."
-------------------------------------
-------------------------------------
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,140
Liczba wątków: 100
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
5
Przykra wiadomość z tą awarią prądu
ale tak to już jest w "naturze". Ważne, że młode pokolenia przeżyły i będą mogły zastąpić miejsce swych rodzicieli
Pozdrawiam,
Adam
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 931
Liczba wątków: 43
Dołączył: May 2012
Reputacja:
4
(27-11-2012, 11:18 AM)Topielec napisał(a): Przykra wiadomość z tą awarią prądu ale tak to już jest w "naturze". Ważne, że młode pokolenia przeżyły i będą mogły zastąpić miejsce swych rodzicieli
Awaria byla w innym akwarium ..tak ze pokazane zdjacia sa z wczoraj ...rodzice i dzieciaki maja sie dobrze.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2012
Reputacja:
2
Jesteś mistrzem fotek na tym forum
świetne ujęcie
Pozdrawiam
Benek
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,884
Liczba wątków: 130
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
30
Fakt zdjęcia są piękne - przyznaję, że Ty i aarset natchnęliście mnie na Malawi
Co do odłowu to zgadzam się z Kubą w 100% najlepiej robić to w nocy - 30 sekund szybkiej akcji i gasimy światło
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,765
Liczba wątków: 58
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
37
Też niedawno odławiałem śpiące pielęgnice i muszę przyznać, że byłem nieco zaskoczony bo praktycznie mogłem je chwycić w rękę. Ważne aby ryby nie były łapane tuż po zgaszeniu światła bo to nic nie da, muszą porządnie zasnąć
Czy awaria byłą w akwarium z Copadichromisami ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 931
Liczba wątków: 43
Dołączył: May 2012
Reputacja:
4
27-11-2012, 23:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-11-2012, 23:24 PM przez jjacek.)
Niestety...tak..wszystko co bylo najciekwsze tam mialem. .Szkoda gadac kleska.
Tylko kilka zdjec zostalo....
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 281
Liczba wątków: 4
Dołączył: Sep 2011
Reputacja:
1
Czy mozna wiedziec, jak to sie stalo? Co sie stalo w ogole?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 931
Liczba wątków: 43
Dołączył: May 2012
Reputacja:
4
W innym akwarium uratowalo sie kilka C.Parvus i co najwazniejsze .... ostatni zdobyte male Copadichromis virginalis ”Firecrest Mloto Gome”.
A przyczyna zaglady moich ryb bardzo prozaiczna ...uszkodzony taki maly czerwony przelacznik w rozdzielaczu pradu...
Podziękowania złożone przez: