Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
(11-01-2022, 18:32 PM)Gotter napisał(a): (09-01-2022, 19:47 PM)michal_kov napisał(a): Oświetlenie masz na czym oparte? Paski led, moduły czy jeszcze coś innego? Ile czasu planujesz świecić? Masz blisko okno? Zastanawiam się po prostu w jakim stopniu trzeba doświetlać taki "ogród wertykalny/hydroponikę").
Te 30W to zwykłe moduły led Samsung, 10W to spotlighty do samochodów terenowych (są na 12-24V DC), a te 5W to ledy GU10. Wisi to jakieś 10cm nad szybą przykrywającą cały ten bajzel, do dna części roślinnej to jakieś 110cm. Teraz z różnych przyczyn, przede wszystkim dlatego że nie mam jeszcze odpalonego tego sterownika, świece 4x30W 6500k od 6 rano do 20, to zdecydowanie za dużo, widzę niektóre neoregalie i tillandsie wytracają chlorofil, więc coś trzeba zmienić na bank. Pojdę w kierunku zmniejszenia świecących lamp z rana i wieczorem, tak aby 100% było tylko w godzinach 11-15, wyjdzie w praniu. Z drugiej strony rośliny na dnie czują się chyba nieźle, zaczynają wypuszczać nowe listki, więc jest obiecująco. Do okna jest naprawdę blisko, jakieś 130cm, i wiem że latem może być z tego powodu problem, ale mam zainstalowane rolety zaciemniające 100%, może nie będzie tak źle.
Acha, no tak - teraz widzę epifity - a więc to takie wiwarium warunki, zabudowane zewsząd łącznie z sufitem (i stąd te wywietrzniki)? Dobrze Kapuję
Dlaczego szacujesz że będzie problem z oknem? W sensie temperatura? Dobra, dlaczego pytam. Planuję zagospodarować wnękę 3,5 metra w podobny sposób (tuż obok okno, rolety są też antywłamaniowe więc 100% zaciemniają) tylko nie chciałbym tego zabudowywać pleksi. Ściany chciałem zaizolować korkiem i tyle. Wiadomo - inne rośliny wtedy etc. Czyli jak na tą chwilę oceniasz że światło jest git (w senie nie za słabe) - to chciałem wiedzieć
Kawał dobrej roboty. Skoro masz plexi z przody czyli brak zagrożenia suszkami i takie atrakcyjne nabrzeże to może pryskacze? Kapitalny widok tarła byś miał - jak w naturze - na liściach.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2020
Reputacja:
0
(11-01-2022, 20:06 PM)michal_kov napisał(a): Acha, no tak - teraz widzę epifity - a więc to takie wiwarium warunki, zabudowane zewsząd łącznie z sufitem (i stąd te wywietrzniki)? Dobrze Kapuję Dlaczego szacujesz że będzie problem z oknem? W sensie temperatura? Dobra, dlaczego pytam. Planuję zagospodarować wnękę 3,5 metra w podobny sposób (tuż obok okno, rolety są też antywłamaniowe więc 100% zaciemniają) tylko nie chciałbym tego zabudowywać pleksi. Ściany chciałem zaizolować korkiem i tyle. Wiadomo - inne rośliny wtedy etc. Czyli jak na tą chwilę oceniasz że światło jest git (w senie nie za słabe) - to chciałem wiedzieć
Kawał dobrej roboty. Skoro masz plexi z przody czyli brak zagrożenia suszkami i takie atrakcyjne nabrzeże to może pryskacze? Kapitalny widok tarła byś miał - jak w naturze - na liściach.
Z przodu będą szyby na prowadnicach a nie plexi, generalnie koncepcja była taka że w tej części lądowej miały sobie funkcjonować jakieś drzewołazy, czyli żabki, ale chyba w tej kwestii pokona mnie temperatura, nie wiem czy jestem w stanie utrzymać tan lekko ponad 20C, teraz w zimie jest 25C, czyli już o 5 za dużo, latem bedzie pewnie ze 28. I tutaj przeszkadzać będzie okno, mieszkam na 10 piętrze, okna południowe więc latem jest patelnia, no ale może zaciemnienie pokoju na pół dnia w tym najgorszym okresie pomoże. A na górze rzeczywiście są wywietrzniki, to te większe kratki, nad nimi będą wentylatorki komputerowe włączane okresowo, tymi mniejszymi zaś będzie wtłaczana mgła z dwóch ultradźwiękowych generatorów pary wodnej, 350ml/h każdy, to ma trzymać wilgotność i może też troszkę redukować temperaturę.
I tak, ikra na spodzie liści byłaby spełnieniem jakiegoś małego marzenia, bez dwóch zdań...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 159
Liczba wątków: 8
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Ikrę masz gwarantowaną, pryskacze są bardzo płodne a przy tym, przynajmniej u mnie, na amory zbiera im się koło południa i prawie zawsze robią to jak mam gości :p kradną show na imprezach urodzinowo/świątecznych
ja im daje substrat jakieś 5-7 cm nad woda, urosną Ci rośliny u dołu to będą mieć jak znalazł. Choć bywają w ferworze miłosnych uniesień nieokiełznane i na pionowych szybach ponad woda też pakiety zostawiają.
A tak btw, dla mnie fajniejsze w tym wszystkim jest okres kiedy samiec pilnuje jaj i pryska niźli samo tarło. Ale tutaj trzeba mieć szczęście, bo nie każdy potrafi to robić. W tym akwarium spokojnie 4 samce wejdą jak dasz jakieś pływające rośliny łamiące linie swoimi korzeniami (limnobium, pistią).
Podziękowania złożone przez: