15-08-2022, 11:02 AM
Nie ma głupich pytań Wydaje mi się, że ostatecznie Meeki wyrosną trochę za duże, ale w naturze pary z młodymi są bardzo często spotykane w takich płytkich wodach, gdzie można nie zanurzając się w nich obserwować pary broniące swoich terytoriów, przypuszczające na siebie te pozorowane "szarże" z rozchylonymi pokrywami skrzelowymi, dlatego miejscowi nazywają je toritos, czyli "byczki".
Nano chyba też by się nadały, wszak to akwarium tylko 10 cm krótsze i 5 cm węższe niż moje 300tki, a tam miałem ich przez długi okres całkiem sporą kolonię.
Jeszcze co do wspomnianych miodówek, to te ryby są jak na centralsy na tyle spokojne, że w akwarium tej wielkości dałaby spokojnie radę kolonia kilku par. W naturze te ryby są na tyle mało asertywne, że są "spychane" przez inne gatunki pielęgnic na płytkie obszary rozlewisk rzek, gdzie w powstałych w czasie deszczów stawach mogą się spokojnie rozmnażać. Stąd nietypowe wśród centralsów zachowania rozrodcze i w przeciwieństwie do reszty sugerowane, a nie odradzane, wprowadzanie do akwarium roślin.
Tak czy siak na pewno warto spróbować, i koniecznie melduj tu nam o wynikach.
Nano chyba też by się nadały, wszak to akwarium tylko 10 cm krótsze i 5 cm węższe niż moje 300tki, a tam miałem ich przez długi okres całkiem sporą kolonię.
Jeszcze co do wspomnianych miodówek, to te ryby są jak na centralsy na tyle spokojne, że w akwarium tej wielkości dałaby spokojnie radę kolonia kilku par. W naturze te ryby są na tyle mało asertywne, że są "spychane" przez inne gatunki pielęgnic na płytkie obszary rozlewisk rzek, gdzie w powstałych w czasie deszczów stawach mogą się spokojnie rozmnażać. Stąd nietypowe wśród centralsów zachowania rozrodcze i w przeciwieństwie do reszty sugerowane, a nie odradzane, wprowadzanie do akwarium roślin.
Tak czy siak na pewno warto spróbować, i koniecznie melduj tu nam o wynikach.
- 500 złotych za małą, szarą rybę ?!
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.
- To bardzo rzadki gatunek.
- To poproszę cztery.