Liczba postów: 202
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
27-01-2021, 01:29 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-01-2021, 01:30 AM przez ksonski.)
Dziś zauważyłem, że u moja Panaque ma strasznie zapadnięty brzuch. Praktycznie wchodzi jej do kręgosłupa... Reszta ryb jest zdrowa nic im nie dolega. Jednak odchody zbrojnika są dziwnego czerwonego koloru. Nie wiem czy to normalnie czy nie. Pacjent to Panaque suttoni jakieś 38cm więc nie jest mały. Podmianke zrobiłem na szybko przed chwilą i będę obserwował. Co proponujecie żebym zrobił? No3 było na wysokim poziomie bo jakieś 50. Moje niedopatrzenie... Reszta parametrów w normie. będę wdzięczny za każdą pomoc.
Tak wyglądają odchody... z tym, że nie wiem czy to jego czy gibicebsa.
Pozdrawiam Kacper.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
27-01-2021, 10:17 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-01-2021, 10:19 AM przez mikezetfirst.)
Na ta chwile to mozesz stale ale bez wiekszyc skokow dazyc do poprawy jakosci wody
Zbadaj tez inne parametry
Postaraj sie mu zapewnic to co lubi do jedzenia
Czy on tam ma dojrzale drewno w akwa?
Dojrzale to takie z rok lezace w wodzie
Mozesz namaczac tez pokarmy jak tabsy dla zbrojnikow na przemian w czosnku lub fishtaminie z sery
Postaraj sie przebadac te odchody one powiedza wiecej co to za tkanka czy pasozyt
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 202
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
Tak ma takie drewno. Razem z nim mam l190 i l330, które są od niego przez pół mniejsze więc nie wiem czy daje sobie w kaszę dmuchać jeżeli chodzi o jedzenie czy co jest grane. W sumie on jest najnowszym mieszkańcem i może jeszcze nie pokazał swojej siły względem innych drewnojadow, aczkolwiek w ten scenariusz wątpię. Jest opcja przerzucenia go do nowego większego akwarium, a tym samym zrobienie dużej podmianki wody. Aktualnie jest w 500l. Nowe akwarium ma niby 1100l ale mogę zalać na ten moment do poziomu 800l czyli 300l czystej, nowej wody byłoby w obiegu i na przykład co dwa dni dolewałbym 100 litrów. NO3 powinno diametralnie spaść. Myślałem że problem jest w wodzie, której używam do podmian ale NO3 jest na poziomie 0. Do podmianek leje do tego akwarium samo ro plus 3 wiaderka kranówki, żeby rośliny w hydro miały chociaż trochę minerałów.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Kurcze to skoro jest nowy w akwa to zdecydowales sie na zakup tak wychudzonej ryby?
Po moich dosw nie fundowalbym mu przeprowadzek i skoku parametrow
To raczej przenioslbym ryby wktore sa w dobrej formie
Latwiej Ci bedzie skontrolowac czy i ile je
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 202
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
Wydawało mi się, że był w idealnej kondycji, ale w sumie nie patrzyłem na brzuch. Nie przyszło mi to do głowy... inne ryby moge przenieść ale nie wiem czy mój drugi filtr wyrobi, żeby po nim czyścić.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Mozesz przeniesc te ktore sa konkurentami do pokarmu
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 47
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
0
Siemka
Jak sytuacja?
Napisz jak sie sprawy maja?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 202
Liczba wątków: 21
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
1
Jednak przerzuciłem wszystko do większego baniaka. Widziałem go jak buszuje po zbiorniku i wcina cukinie i tabletki. Brzuch się chyba unormował. Jutro to sprawdzę. Niestety wystąpił atak pierwotniaków, z którym nieudolnie walczę. Na ten moment wyłączyłem światło i jest ostre napowietrzanie. Na pewno woda się trochę wyklarowała ale to jeszcze nie to, bo widzę jakieś 50cm akwarium, szerokość całego baniaka to 105cm. Mimo tego ataku pierwotniaków ryby czują się znacznie lepiej. Daeomony przeczesują piasek aż miło. Altumy i inne ryby tez mają się dużo lepiej. Mam stado 4 pictusów i szarżują po całym akwarium w te i nazad
Podziękowania złożone przez: