16-05-2020, 20:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2020, 20:45 PM przez Goran.)
Ok narazie profilaktycznie schowam go gdzieś w cień. Nie mam blisko rzeki ani stawu i będę go musiał moczyć w jakimś worku chyba. Jest naprawdę duży. Dziś pierwszy raz potrakyowslem go karcherem. Po wypłukaniu i wydlubaniu najbardziej zbutwiałych miejsc ma jeszcze więcej zakamarków niż pierwotnie. Miał też jednak trochę kory wrosnietej.... przy wydłubywaniu rozłaziła się na włókna jak kokos. Ktoś się pozna po tym jakie to może być drzewo? Oby nie iglaste
520 l - CA - P. panamensis + A. nanolutea + X. helleri Rio Jalapa
Fishhotel :
144 l - WA -A. thomasi F1
144 l - WA - P. kribensis "Lokunje" F1
144 l - CA - T. socolofi + P. salvatoris
96 l - WA - zbieranina
54 l - WA - N. transvestitus
+ Miejsce na coś nowego
(19-05-2020, 12:32 PM)schmeichel napisał(a): Możesz spokojnie ich używać. Ja miałem w zbiorniku korzeń z wiśni i nic złego się nie działo.
Ja mam z jabłoni, 3 duże korzenie, wyczyściłem je karcherem, wrzuciłem do basenu i jak zatonęły poszły do akwarium. Na korzeniach pojawił się kisiel i różne dziwne osady, które zjadły ślimaki i otoski.