Zalecenia co do trzymania młodych w słodkiej wodzie są chyba główną przyczyną ich małej popularności wynikającej z trudności w utrzymaniu ich przy życiu. Młode od małego lepiej trzymać w słonawych warunkach, są odporniejsze na choroby. Słodka woda jest potrzebna do nakłonienia ich do tarła, ale w domowych warunkach to raczej mało wykonalne zadanie. Azjaci na farmach je podobno rozmnażają, ale to się odbywa w takich półnaturalnych warunkach.
Nic mi nie wiadomo o tym, że dorosłe po tarle miałyby kończyć żywot, to nie łososie One bez problemów znoszą pobyty w słodkiej wodzie. Nawet dość długie. Są wtedy podatniejsze na słodkowodne zarazy, ale jeżeli ryba jest w dobrej formie, to taki dłuższy pobyt w słodkiej nic jej nie zrobi. No ale w akwarium, raczej nigdy ryba nie będzie w tak dobrej kondycji jak w naturze, dlatego trzymanie podrostków w słodkiej wodzie kończy się najczęściej dla nich tragicznie.
One są naprawdę ultra szybki i wytrwałe w pływaniu, mają w tym względzie niespożyte siły. więc barki im raczej potrzebne nie były
Nic mi nie wiadomo o tym, że dorosłe po tarle miałyby kończyć żywot, to nie łososie One bez problemów znoszą pobyty w słodkiej wodzie. Nawet dość długie. Są wtedy podatniejsze na słodkowodne zarazy, ale jeżeli ryba jest w dobrej formie, to taki dłuższy pobyt w słodkiej nic jej nie zrobi. No ale w akwarium, raczej nigdy ryba nie będzie w tak dobrej kondycji jak w naturze, dlatego trzymanie podrostków w słodkiej wodzie kończy się najczęściej dla nich tragicznie.
One są naprawdę ultra szybki i wytrwałe w pływaniu, mają w tym względzie niespożyte siły. więc barki im raczej potrzebne nie były